Data: 17 stycznia 2022

Rosja przesuwa „czerwoną linię” w sprawie Ukrainy

Nieudane rozmowy z USA i NATO nie wpłynęły mitygująco na zachowanie Moskwy, wręcz przeciwnie. Rosjanie dążą do jeszcze większej eskalacji napięcia. Przerzucają z Syberii na zachód sprzęt wojskowy, w tym wyrzutnie rakietowe Iskander, a jednocześnie zaostrzają żądania w sprawie statusu Ukrainy i stawiają ultimatum USA i NATO.

ŹRÓDŁO: MID.RU

Szef dyplomacji rosyjskiej Siergiej Ławrow powiedział 14 stycznia na dorocznej konferencji poświęconej polityce zagranicznej, że Moskwie „skończyła się cierpliwość” do Zachodu i oczekuje pisemnej odpowiedzi na żądania „gwarancji bezpieczeństwa” w ciągu tygodnia. Rosja oczekuje, że w odpowiedzi będą zawarte odpowiedzi i ewentualne kontrpropozycje lub poprawki. Ławrow powtórzył, że pojawienie się NATO przy rosyjskich granicach jest absolutnie nie do zaakceptowania. Ale wejście Ukrainy do Sojuszu to nie jedyna czerwona linia. – Rozmieszczenie tam broni ofensywnych, to jeszcze jedna czerwona linia – oświadczył szef dyplomacji Rosji, podkreślając, że Moskwa jest przeciwna dwustronnej współpracy wojskowej Ukrainy z krajami zachodnimi, nawet jeśli Kijów nie będzie w NATO. Ławrow ostrzegł, że rozważone zostaną różne opcje odpowiedzi, jeśli Zachód odrzuci rosyjskie propozycje. – Ta reakcja może być różna i będzie zależeć od tego, co zaproponują nasi eksperci wojskowi – powiedział minister. Jego bardzo ostre słowa miały miejsce dosłownie kilka godzin po zmasowanym, największym od lat, cyberataku na strony ukraińskie. Kijów nie ma wątpliwości, że to dzieło rosyjskich hakerów. Tego samego dnia Biały Dom oświadczył, że zagrożenie rosyjską inwazją pozostaje wysokie i że posiada informacje wywiadowcze sugerujące, że Rosja wysłała sabotażystów na wschodnią Ukrainę, aby dokonać prowokacji mogącej służyć za pretekst do uzasadnienia agresji. Tego samego dnia Ministerstwo obrony Rosji ogłosiło, że jednostki wchodzące w skład Wschodniego Okręgu Wojskowego (wschodnia Syberia i Daleki Wschód FR) otrzymały rozkaz przemieszczania się po kraju w ramach ćwiczeń sprawdzających ich „gotowość do wykonywania zadań po przemieszczeniu na dużą odległość”. To oficjalna reakcja na doniesienia niezależnych mediów i ekspertów, że od dwóch tygodni na dużą skalę zza Uralu transportowany jest do europejskiej części Rosji ciężki sprzęt wojskowy: czołgi, ciężarówki, wozy bojowe i wyrzutnie rakietowe.

Wesprzyj nas

Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.

Wspieram

Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.

TAGS: 

 

Powiązane wpisy
Top