![](https://warsawinstitute.org/wp-content/uploads/2020/06/Russia_Monitor_logo_basic-03.jpg)
Russia Monitor to przegląd najistotniejszych wydarzeń dotyczących szeroko pojętej polityki bezpieczeństwa w Rosji oraz polityki zagranicznej Kremla.
Data: 24 czerwca 2022 Autor: Grzegorz Kuczyński
Rosja ma sposób na ukraiński bastion w obwodzie ługańskim?
Ponad dwa miesiące frontalnych ataków na pozycje ukraińskie w Siewierodoniecku nie przyniosły Rosjanom sukcesu. Kluczem do wygranej byłoby okrążenie Ukraińców w strefie przemysłowej Azot, ale nawet tego Rosjanie nie są w stanie osiągnąć. Dlatego próbują odciąć Ukraińców głębiej, po zachodniej stronie rzeki Doniec. Zajęcie Łysyczańska będzie oznaczało kres obrony Siewierodoniecka.
![](https://warsawinstitute.org/wp-content/uploads/2022/06/wyrzytnia.jpg)
Od wielu dni Rosjanie kontrolują większość Siewierodoniecka, ale nie potrafią odciąć obrońców strefy przemysłowej Azot, czyli ostatniej reduty ukraińskiej, od zaopatrzenia. Przechodzi ono wciąż przez Doniec i leżący na drugim brzegu rzeki Łysyczańsk (a dalej jest trasa łączą to miasto z Bachmutem i w głębi Słowiańskiem i Kramatorskiem). Dowództwo rosyjskie zrozumiało po ciężkich stratach w miejskich bojach, że najlepszym sposobem na w miarę szybkie opanowanie Siewierodoniecka (który stał się symbolem oporu ukraińskiego, jak wcześniej Mariupol) będzie jego odizolowanie od reszty sił ukraińskich. W ostatnich tygodniach Rosjanie usiłowali więc przeciąć szlak łączący Łysyczańsk z Bachmutem. Bezskutecznie. Więcej szans mają atakując sam Łysyczańsk. Ale nie chcą tego robić frontalnie atakując przez rzekę z Siewierodoniecka. Podjęli akcję oskrzydlającą, od południa. Zajęli Toszkiwkę i Myrną Dołynę. W ten sposób między liniami rosyjskimi znalazły się Hirskie i Zołote. Lada moment ukraińskie oddziały w tym rejonie mogą zostać zamknięte w kotle poprzez ataki Rosjan z kierunku Popasnej i z południowych rogatek Łysyczańska. Gdyby siły rosyjskie zdołały tam otoczyć lub wypchnąć choćby Ukraińców, przyczółek łysyczańsko-siewierodoniecki stanie na krawędzi odcięcia. Wtedy wystarczy uderzenie rosyjskie na Siwersk i zamknięcie przesmyku liczącego sobie teraz ok. 20 km. W tej chwili to chyba wariant uważany za priorytet w rosyjskim dowództwie. Próby zamknięcia Ukraińców w dużo większym kotle, wzdłuż osi Słowiańsk-Kramatorsk-Toreck, spełzły na niczym. Rosną szanse Rosjan na zdobycie Siewierodoniecka i Łysyczańska, w więc pozostałych paru procent obwodu ługańskiego. Ale już widać, że podbój reszty obwodu donieckiego, a co za tym idzie, całego Donbasu, to kwestia nawet paru miesięcy – biorąc pod uwagę tempo rosyjskiej ofensywy.
Wesprzyj nas
Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.
Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.