RUSSIA MONITOR
Data: 29 czerwca 2020
Rosja boi się przesunięcia wojsk USA na wschód
24 czerwca 2020 roku prezydent Donald Trump przyjął w Białym Domu prezydenta Polski Andrzeja Dudę. Tego samego dnia w Moskwie odbyła się – przełożona z 9 maja – Defilada Zwycięstwa. W trakcie konferencji Trumpa i Dudy w Białym Domu nie padły konkretne deklaracje dotyczące wzmocnienia amerykańskiej obecności w Polsce, potwierdzono jedynie wcześniejsze ustalenia z 2019 roku, dotyczące zwiększenia amerykańskiego kontyngentu o 1000 żołnierzy. Mimo to Rosjanie oczekują przerzutu do Polski części wycofywanych z Niemiec Amerykanów. Widać w Moskwie świadomość, że to będzie nadal zmieniało układ sił w regionie na korzyść NATO.
Rosjanie krytykują pomysł przesunięcia części amerykańskich żołnierzy z Niemiec do Polski od momentu, gdy pojawiły się na ten temat pierwsze, wtedy jeszcze nieoficjalne doniesienia. Spotkanie Trumpa z Dudą jedynie podsyciło krytykę rosyjską. Już po spotkaniu prezydentów USA i Polski szef komitetu Rady Federacji ds. międzynarodowych Konstantin Kosaczow mówił: „Problem w tym, gdzie dokładnie zostaną wyprawione wojska z Niemiec. Jak zauważył sam Trump, część wróci do domu, a część będzie wysłana w inne miejsca. Polska będzie jednym z nich. A to już co innego. Jedna rzecz – wysłać ich do domu, a druga – jeszcze bliżej naszych granic”. Z kolei wiceszef MSZ Rosji Aleksandr Gruszko oświadczył, że jego rząd będzie uważnie śledził wydarzenia następujące po oświadczeniu prezydenta Trumpa o możliwym przemieszczeniu części wojsk z Niemiec do Polski. Gruszko ostrzegł, że Rosja podejmie kroki, by zapewnić sobie bezpieczeństwo i „będzie się temu przyglądać nie tylko z punktu widzenia konsekwencji wojskowych dla bezpieczeństwa regionalnego, w tym dla prawowitych interesów Rosji i jej sojuszników, głównie Białorusi”, ale i pod kątem przestrzegania Aktu Stanowiącego Rosja-NATO.
Wesprzyj nas
Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.
Jak bardzo wzmocnić zwiększenie sił USA w Polsce bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO pokazują reakcje rosyjskich ekspertów zwracających uwagę na kwestie czysto militarne. Choć same gazety nie ukrywają też, że Trump chce wraz z żołnierzami wysłanymi nad Wisłę, wysłać mocny sygnał do Rosji. Szczególne emocje budzą spekulacje, że do Polski mogłyby zostać skierowane myśliwce F-16CJ z niemieckiej bazy Spangdahlem. Gdyby dodać je do samolotów już posiadanych przez polskie wojsko oraz przyszłe pozyskanie F-35A Lightning II to „ogólna liczba nowoczesnych ofensywnych samolotów bojowych w Polsce może przekroczyć 100” – napisała „Niezawisimaja Gazeta”. To liczba niemal równa samolotom czwartej generacji, które posiadają Rosjanie w swoim Zachodnim Okręgu Wojskowym.
Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.
Powiązane wpisy
Fundacja Warsaw Institute
