RUSSIA MONITOR
Data: 27 maja 2020
Plan ratunkowy dla rosyjskiego sektora naftowego
Rosja jest uzależniona od wpływów ze sprzedaży węglowodorów, zaś kondycja sektora naftowego ma kluczowe znaczenie dla całej gospodarki kraju. Ta branża zawsze była faworyzowana przez państwo. Widać to szczególnie teraz, gdy rynek naftowy pogrążył się w głębokim kryzysie. Oczywiście nie jest też bez znaczenia fakt, że na czele największych firm energetycznych stoją ludzi bliscy Kremlowi.
Władimir Putin polecił rządowi wprowadzenie w życie środków mających na celu wsparcie sektora naftowego w okresie funkcjonowania umowy OPEC+. Wśród nich jest zakaz sankcji wobec spółek, które nie zdołają zrealizować swoich kwot produkcji, jak też czasowe zniesienia kar dla państwowych spółek naftowych za niedotrzymanie założeń ich programów inwestycyjnych w latach 2020/2021. Rząd narzuca też operatorowi ropociągów Transniefti oraz Rosyjskim Kolejom (RŻD) specjalne stawki jeśli chodzi o opłaty pobierane od spółek za transport surowca i paliw w czasie obowiązywania umowy OPEC+. Plan wsparcia branży naftowej został ustalony na podstawie narady Putina z szefami koncernów energetycznych i urzędnikami odpowiedzialnymi za ten sektor 29 kwietnia. Odpowiedzialnym za realizację programu jest osobiście premier Michaił Miszustin.
Wesprzyj nas
Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.
Od początku maja obowiązuje porozumienie o ograniczeniu produkcji ropy w ramach formuły OPEC+. Zgodnie z nim kraje należące do tej grupy zobowiązały się do zmniejszenia wydobycia w maju i czerwcu 2020 roku o 9,7 mln baryłek dziennie. Następnie, w drugiej połowie 2020 roku ma to być ograniczenie 7,7 mln baryłek dziennie. A potem, przez cały 2021 rok i pierwsze cztery miesiące 2022 roku – o 5,8 mln baryłek dziennie. Poziomem przyjętym jako baza do cięć okazało się wydobycie z października 2018 roku, ale z wyjątkiem Rosji i Arabii Saudyjskiej, gdzie za bazę przyjęto 11 mln baryłek dziennie. W efekcie, w przypadku tych dwóch krajów, redukcja ma wynieść w trzech wspomnianych wyżej okresach czasu: 23 proc., 18 proc., 14 proc. Zgodnie z porozumieniem w ramach OPEC+ Rosja zobowiązała się ograniczyć wydobycie ropy z ok. 11 mln baryłek dziennie do 8,5 mln baryłek dziennie w maju i czerwcu br. W następnych miesiącach ta redukacja ma być już znacząco mniejsza. Rosyjscy producenci ropy musieli w krótkim czasie drastycznie ograniczyć wydobycie – dotknęło to dużej liczby szybów. Wielu z nich nie będzie można już w przyszłości przywrócić do działania. Zdaniem byłego szefa Transnieftu Semena Wajnsztoka, nawet połowa zamkniętych teraz szybów naftowych nie będzie już w przyszłości mogła wznowić produkcji. Ale są też dużo bardziej optymistyczne oceny mówiące, że dotyczyć to może tak naprawdę tylko tych szybów, gdzie wydobywa się ropę z dużą zawartością wody – a takich jest tylko 5-7 proc.
Nie można wykluczyć, że w przypadku zbyt powolnego wzrostu popytu na ropę rozgorzeje dyskusja, czy jednak nie przedłużyć obecnego, najgłębszego cięcia wydobycia w ramach OPEC+, co najmniej na lipiec, a może i dalej.
Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.