ROMANIA MONITOR
Date: 15 listopada 2018
PE „głęboko zaniepokojony” reformą sądownictwa w Rumunii
W przyjętej 13 listopada rezolucji oceniono, że reforma sądownictwa i kodeksu karnego może wprowadzać ryzyko osłabienia walki z korupcją. „Za” głosowało 473 posłów, 151 było przeciw, 40 wstrzymało się od głosu

To efekt debaty z początku miesiąca, w której wzięła udział premier Viorica Dăncilă. Najwyraźniej nie przekonała ona europosłów do swoich racji, gdyż w przyjętej właśnie rezolucji wzywają oni Rumunię do unikania sytuacji, w której nowe prawo mogłoby doprowadzić do depenalizacji przypadków korupcji. Wskazano także, że niektóre reformy i propozycje zmian w prawodawstwie mogą skutkować między innymi spadkiem poziomu niezależności sądownictwa i jego jakości.
Raport przyjęty przez Parlament Europejski bazował na sytuacji z listopada 2017 roku. Zauważono, że Rumunia poczyniła pewne kroki, aby przyjąć zarekomendowane wtenczas przez Komisję Europejską rozwiązania. Stwierdzono, że udało się to tylko w niektórych przypadkach.
– Żałuję, że Rumunia nie tylko wstrzymała proces swoich reform, ale także ponownie otworzyła i wycofała się w kwestiach, w których osiągnęła postępy w ciągu ostatnich 10 lat. Istotne jest, aby Rumunia natychmiast weszła na właściwe tory w walce z korupcją, a także zapewniła niezawisłe sądownictwo. Jest to jedyny sposób, w jaki Rumunia może powrócić na drogę do zakończenia Mechanizmu Współpracy i Certyfikacji w interesie swoich obywateli i obywateli Unii Europejskiej jako całości – skomentował zaistniałą sytuację pierwszy wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans
Jeszcze ostrzej unijną rezolucję skomentował prezydent Rumunii Klaus Iohannis, obwiniając za jej pojawienie się zarówno premier Vioricę Dăncilę, jak i lidera Partii Socjaldemokretycznej Liviu Dragneę. Stwierdził, że przyjęta właśnie rezolucja świadczy świadczy o tym, że Rumunia cofnęła się o 11 lat – do momentu przed wstąpieniem do Unii Europejskiej w 2007 roku.
– Zarówno rezolucja Parlamentu Europejskiego jak i raport Mechanizmu Współpracy i Certyfikacji zawierają te same kwestie. Rumuni, a przynajmniej większość z nich włączając mnie, chcą być Europejczykami. Chcą budować solidną demokrację. Niestety, ten demokratyczny przypadek, jakim jest rząd Dragnei i Dăncili, ma kompletnie inne pomysły i próbuje pociągnąć cały kraj wstecz – powiedział Klaus Iohannis.
W rezolucji Parlamentu Europejskiego przedstawiono osiem zaleceń, których przyjęcie może rozwiązać obecną sytuację. Zalecono między innymi wstrzymanie się z wdrażaniem nowych przepisów związanych z wymiarem sprawiedliwości, a także analizę dotychczasowych zmian pod kątem zaleceń Komisji Weneckiej i innych organizacji zaniepokojonych stanem praworządności w Rumunii. Zapowiedziano, że sytuacja zostanie ponownie sprawdzona jeszcze przed końcem obecnej Komisji Europejskiej, której kadencja kończy się jesienią 2019 roku. W opublikowanej informacji prasowej zwrócono uwagę na fakt, że podobne sprawozdanie zostało poświęcone Bułgarii. Kraj ten mierzy się z podobnymi problemami jeśli chodzi o relacje z Unią Europejską. Komisja Europejska oceniła jednak, że wykazał on większą determinację w dążeniu do zmian według unijnych zaleceń.
_________________________________
All texts published by the Warsaw Institute Foundation may be disseminated on the condition that their origin is credited. Images may not be used without permission.