THE WARSAW INSTITUTE REVIEW

Data: 26 lipca 2017    Autor: Aleksander Król

Obrona przestrzeni informacyjnej na przykładzie Litwy, Łotwy i Estonii

Państwa bałtyckie są jednymi z najbardziej doświadczonych, jeżeli chodzi o rozwój narzędzi ochrony przed dezinformacją i propagandą. Ich praktyki, związane z przeciwdziałaniem kremlowskiej wojnie informacyjnej, są bardzo cenne i mogą stanowić dobry przykład dla świata zachodniego, który wspólnym wysiłkiem musi zmagać się ze zjawiskiem fake newsów.


© Olaf Speier (Fotolia)

Wśród różnych koncepcji walki z wrogimi operacjami dezinformacyjnymi najistotniejsze z nich mieszczą się w trzech obszarach: ograniczania dostępu do rosyjskiej przestrzeni informacyjnej, przeciwdziałania w ramach systemu administracyjnego i prawnego oraz aktywności obywatelskiej w internecie. Tylko część z powyższego arsenału działań ma doraźne skutki – większość obliczono w perspektywie długofalowej. Najtrudniejsze do przeprowadzenia są przedsięwzięcia o wymiarze strategicznym, jak budowanie własnych i atrakcyjnych rosyjskojęzycznych mediów lub walka z rosyjskim przekazem na poziomie państwowym. Warto się zatem przyjrzeć różnym formom środków zwalczania propagandy oraz ich skuteczności, by móc czerpać przykłady najlepszych rozwiązań.

 

Ograniczanie bezpośredniego dostępu do rosyjskiej przestrzeni informacyjnej

W państwach bałtyckich największy wpływ na znaczną część społeczeństwa, jaką stanowią rosyjskojęzyczne mniejszości, ma telewizja. Jest to wynikiem niemal powszechnej znajomości języka rosyjskiego i dostępności jej kanałów w pakietach telewizji kablowej oferowanej przez lokalnych usługodawców. Problem ten próbowała rozwiązać zarówno Łotwa, jak i Litwa. W obliczu łamania lokalnego ustawodawstwa – emitowania niedozwolonej reklamy politycznej czy podsycaniu nienawiści na tle etnicznym, władze państwowe zastosowały kilkumiesięczne zakazy transmitowania określonych kanałów telewizyjnych. Chociaż badania opinii publicznej na Łotwie pokazały, że w całym społeczeństwie idea ta nie cieszy się pełnym poparciem[1], to już dane zebrane na Litwie okazały się bardziej optymistyczne. Dzięki czasowej blokadzie transmisji popularność rosyjskich kanałów stale spada. W 2013 roku na Litwie rosyjskie programy oglądało 16% widzów, natomiast w 2016 roku, według badań przeprowadzonych po blokadzie, audytorium to zmalało do 7%[2].

 


© VALDA KALNINA (PAP/EPA), ryga, łotwa 20 Maja 2015. Prezydent litwy dalia gryBausKaite, Prezydent łotwy raiMonds Vejonis i aMeryKańsKi senator john Mccain Podczas uroczystości otWarcia nato strategic communications centre of excellence W rydze. jednostKa stratcoM coe Przyczynia się do udosKonalenia KoMuniKacji strategicznej w nato i wśród Państw sojuszu.

 

Wadą takiego rozwiązania jest czasochłonność i skomplikowanie procedury administracyjnej, pozwalającej zawiesić transmitowanie konkretnego zagranicznego. Trudność ta może się jeszcze pogłębić po Brexicie, ponieważ część firm retransmitujących rosyjskie kanały zarejestrowana jest w Wielkiej Brytanii. Działania prawne przeciwko tym firmom w tzw. okresie przejściowym będą wymagały jeszcze bardziej złożonej procedury prawnej niż obecnie. Ale nawet jeśli nadawca przeprowadzi się na teren UE, państwa bałtyckie nadal będą musiały prowadzić skomplikowaną rozgrywkę prawną z retransmiterami rosyjskiej telewizji[3].

 


© facebook, aKcJa liteWsKich internautóW PrzeciWKo maniPulacJom rosyJsKiego Ministerstwa sPraw zagranicznych oPuBliKowanyM na faceBooKu. wśród aKtywistów Były osoBy o dużej sile oddziaływania w Mediach sPołecznościowych – redaKtorzy czołowych Portali inforMacyjnych, Blogerzy, aKtorzy.

 

Wymiar symboliczny i demonstracyjny miała odmowa rejestracji łotewskiej wersji Sputnika na domenie z końcówką (.lv). Strona Sputnika po łotewsku nadal funkcjonuje, tyle że z końcówką (.com). W środowisku dziennikarskim państw bałtyckich o prawdziwym przeznaczeniu projektu, jakim jest Sputnik, nie było złudzeń. Świadczą o tym trudności, na jakie napotkali się twórcy estońskiego Sputnika. Dziennikarze, którym proponowano pracę w rzeczonym medium, zazwyczaj odmawiali[4].

 

Przeciwdziałanie w ramach instytucji państwowych

Zaangażowanie państwowych instytucji bezpieczeństwa w długotrwałe i planowe przeciwdziałanie dezinformacji wydaje się dużo bardziej skuteczne i nie tak kontrowersyjne. Jedną z kluczowych inicjatyw, podjętych na poziomie rządowym, jest powołanie specjalnego ośrodka pod auspicjami NATO. Powołane w 2014 roku Centrum Eksperckim w Rydze [The NATO Strategic Communications Centre of Excellence (NATO StratCom CoE)] jest ponadregionalnym ośrodkiem analitycznym, mającym na celu sprostanie najnowszym wyzwaniom w sferze bezpieczeństwa informacyjnego. W inicjatywie tej uczestniczą nie tylko państwa bałtyckie, ale również Polska, Niemcy, Włochy i Wielka Brytania. Jednym z głównych przedsięwzięć StratCom CoE jest monitorowanie rosyjskiej aktywności w sferze informacyjnej. Ośrodek analizuje tezy i kierunki kremlowskiej propagandy, a także bada najnowsze rozwiązania technologiczne stosowane w rozprzestrzenianiu dezinformacji.

 

Pozarządowe inicjatywy walki z dezinformacją

Główną metodą walki z rosyjską dezinformacją w mediach jest aktywna i odpowiedzialna postawa społeczeństwa obywatelskiego. Samorzutnie tworzące się grupy ochotników złożonych z publicystów, dziennikarzy i zwykłych obywateli są dużo bardziej efektywne niż sformalizowane struktury powoływane przez instytucje państwowe. Najsłynniejszą grupą internetowych aktywistów z państw bałtyckich jest litewska grupa, którą określa się mianem elfów. Jest to grupa wolontariuszy, prowadzących działania w sieci w czasie wolnym. Jej działalność jest bezpośrednią odpowiedzią na działania grup rosyjskich zawodowych propagandystów najniższego szczebla, zwanych powszechnie trollami. Medialną twarzą organizacji litewskich elfów jest Ričardas Savukynas[5], 43-letni bloger i doradca biznesowy.

Elfy zajmują się przede wszystkim identyfikowaniem oraz zgłaszaniem administratorom forów i mediów społecznościowych fałszywych kont. Te ostatnie udaje się odkryć drogą monitorowania komentarzy na portalach informacyjnych[6]. Działalność litewskich elfów zyskała na popularności jesienią zeszłego roku, po nagłośnieniu przez media (głównie zachodnie). Kolejne oddziały elfów zaczęto organizować w innych krajach. Inicjatywę podjęli również Łotysze. W marcu 2017 na Łotwie rozpoczęto rekrutację do lokalnej grupy elfów[7].

 

Skuteczność oddolnych obywatelskich inicjatyw w walce z dezinformacją obrazuje akcja w internecie, rozpoczęta przez litewskiego dziennikarza i publicystę Andriusa Tapinasa. W odpowiedzi na przekłamania historyczne dotyczące bałtyckiego ruchu oporu wobec Związku Sowieckiego w latach 40. XX wieku Tapinas uruchomił akcję #Кремльнашуисториюнеперепишешь („#Kremlu nie sfałszujesz naszej historii”), która w ciągu kilkunastu godzin uaktywniła litewskich użytkowników internetu. W przedsięwzięciu udział wzięli zarówno zwykli Litwini, jak i znane osoby publiczne. Zaangażowanie popularnych publicystów, aktorów, działaczy społecznych itd. przyciągnęło kolejnych – zwykłych użytkowników sieci. Litwini zalali fanpage Ministerstwa Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej, gdzie zamieszczono jedną z propagandowych grafik oraz ponad 13 tysięcy komentarzy, obnażającymi kłamstwa. Ponadto w wyniku zaplanowanej akcji masowej aktywności na FB udało się zmniejszyć ocenę fanpage’a rosyjskiego ministerstwa z 4.2/5 do 1/5. Obecnie możliwość oceniania strony MSZ Rosji jest zablokowana.

 

Edukowanie odbiorców przez organizacje dziennikarzy

Jako jeden z sposobów przeciwstawiania się wrogim działaniom informacyjnym wymienia się podnoszenie świadomości medialnej. Bałtyccy dziennikarze, zjednoczeni w The Baltic Centre for Media Excellence, pracują nad projektami mającymi na celu podnoszenie kwalifikacji dziennikarzy, nad wspieraniem środowiska medialnego w krajach Partnerstwa Wschodniego poprzez przekazywanie im swoich doświadczeń i przykładów dobrych praktyk, a także nad wzmacnianiem krytycznego myślenia u odbiorców i użytkowników mediów[8]. Organizowane są także warsztaty w bibliotekach, publiczne prelekcje dziennikarzy, podczas których – w lekkiej formie prezentacji – pobudza i rozwija się świadomość medialną obywateli.

 


© DELFI.LT, dział teMatyczny Portalu delfi.lt deMasKujący rosyjsKie faKe news.

 

Łotewscy dziennikarze biorą także udział w projektach globalnych, mających na celu zwalczanie fake news. Portal Re:Baltca i start-up z branży informatyki – Toneboard – otrzymały grant od Google na utworzenie platformy, która pozwoli weryfikować wiarygodność wiadomości[9]. O sporym zapotrzebowaniu na tego rodzaju narzędzia na Łotwie świadczą badania z 2017 roku, podczas których 80% uczestników stwierdziło, że miało styczność z fake newsami, ale jak się okazało, badani znacznie przecenili swoje oceny zdolności rozpoznawania fałszywych informacji[10].

Niektóre portale informacyjne w krajach bałtyckich upowszechniają wiadomości o wrogich działaniach informacyjnych. Litewska redakcja największego w regionie portalu informacyjnego Delfi uruchomiła nawet specjalny dział „Demaskuok” (Demaskuj). Litewscy dziennikarze publikują analizy obnażające wyprodukowane przez rosyjskie media fake news. Inicjatywa ta jest również otwarta dla czytelników portalu Delfi. Na głównej podstronie działu znajduje się formularz, w którym można zgłosić temat dziennikarzom lub poinformować o nowym fake newsie.

 

Tworzenie alternatywy dla odbiorców rosyjskojęzycznej przestrzeni informacyjnej

Ze względu na to, że rosyjskojęzyczni odbiorcy w państwach bałtyckich są grupą najbardziej narażoną na treści związane z walką informacyjną, Estonia i Łotwa zdecydowały o stworzeniu alternatywy dla lepiej finansowanej rosyjskiej przestrzeni medialnej. Na poziomie rządowym zdecydowano o zwiększeniu rosyjskojęzycznej oferty informacyjnej.

Pierwsze koncepcje dotyczące stworzenia rosyjskojęzycznego kanału telewizyjnego były tworzone przez Estończyków już dekadę temu. Impulsem dla wprowadzenia takiego projektu przez Estońską Telewizję Państwową były wydarzenia w Tallinie 2007 roku, kiedy na ulicach stolicy wybuchły zamieszki rosyjskojęzycznych mieszkańców, spowodowane przeniesieniem sowieckiego pomnika z centrum stolicy na cmentarz wojskowy. Zamieszkom towarzyszyły ataki prokremlowskich młodzieżówek na Ambasadę Estonii w Moskwie i trwające kilka miesięcy cyberataki na cyfrową infrastrukturę Estonii.

Rosyjska kampania informacyjna, która odbywała się w tym czasie, wpłynęła niewątpliwie na radykalizację nastrojów. Sytuacja ta wyraźnie odsłoniła potrzebę stworzenia niezależnego od wpływów rosyjskich rosyjskojęzycznego kanału informacyjnego. Głosy poparcia dla tego projektu dały się słyszeć po rosyjskiej inwazji na Gruzję 2008 roku, a sam projekt zrealizowano kilka lat później. Jesienią 2015 roku, już po rozpoczęciu konfliktu na Ukrainie, rozpoczął nadawanie estoński kanał w języku rosyjskim ETV+[11]. Niemniej jednak proces zdobywania widza i znaczącej pozycji na rynku jest skomplikowany i wymaga czasu, zatem wskaźnik popularności ETV+ wśród rosyjskojęzycznych mieszkańców Estonii stopniowo, acz nieznacznie, rośnie[12]. Nadal jednak dominują programy produkowane w Rosji.

Na Łotwie mniejszość rosyjskojęzyczna jest liczniejsza niż w Estonii, ale nie utworzono odrębnego kanału w państwowej telewizji. Natomiast na państwowym kanale LT7 nadawane są bloki programowe w języku rosyjskim. Istnieje za to rosyjskojęzyczny państwowy kanał radiowy Program 4 (Latvijas Radio 4)[13]. Stacja radiowa jest dość popularna wśród słuchaczy.

 

***

Specyfika obrony przestrzeni informacyjnej w krajach bałtyckich polega na równoległym wykorzystywaniu inicjatyw instytucji państwowych, sektora pozarządowego i oddolnych inicjatyw społecznych. Jednocześnie podejmowane środki muszą trafiać do różnych grup społeczeństwa – nie wszystkie projekty adresowane do etnicznych Litwinów, Łotyszy i Estończyków będą skuteczne w przypadku środowisk rosyjskojęzycznych i vice versa. Co więcej, wymagają one stałego finansowania, a ich efektywność często będzie można ocenić dopiero po dłuższym czasie. Wymaga to oczywiście odpowiedniego i spójnego przekazu skierowanego do wewnątrz, do własnych obywateli – oraz na zewnątrz, czyli do międzynarodowej wspólnoty, w której te państwa funkcjonują.

 


[1] A. Rožukalne, Jautājums – ko darīt ar krievu TV kanāliem? Atbilde – Neko! Neko?, LSM.lv, http://www.lsm.lv/raksts/arpus-etera/arpus-etera/anda-rozukalne-jautajums-ko-darit-ar-krievu-tv-kanaliem-atbilde-neko-neko.a121678/, dostęp: 16 III 2015 r.

[2] R. Jasiulionis, Rusiškų kanalų Lietuvoje ribojimo pasekmės: per 3 m. žiūrimumas krito dvigubai, Ziuniuradijas.lt, http://www.ziniuradijas.lt/laidos/aktualioji-valanda/rusisku-kanalu-lietuvoje-ribojimo-pasekmes-per-3-m-ziurimumas-krito-dvigubai?video=1, dostęp: 16 XI 2016 r.

[3] A. Mellkauls, The Audiovisual Media Services Directive and propaganda [w:] Resisting foreign state propaganda in the new information enviroment: The case of the EU, Russia, and the eastern partnership countries, Foundation For European Progresive Studies, 2016; http://appc.lv/wp-content/uploads/2016/09/Propoganda_petijums.pdf.

[4] Krievijas propagandas kanāls ‚Sputnik’ cenšas pārvilināt igauņu žurnālistus, delfi.lv, 18.02.2015; http://www.delfi.lv/news/arzemes/krievijas-propagandas-kanals-sputnik-censas-parvilinat-igaunu-zurnalistus.d?id=45594180.

[5] Elves vs Trolls – fighting disinformation in Lithuania, youtube.com, https://www.youtube.com/watch?v=KDsrwSX7piw, dostęp: 27 II 2017.

[6] M. Weiss, The Baltic Elves Taking on Pro-Russian Trolls,hedailybeast.com, http://www.thedailybeast.com/the-baltic-elves-taking-on-pro-russian-trolls, dostęp: 20 III 2016 r.

[7] Aicinājums iestāties Latvijas internet elfu vienībā, cīņai pret dezinformāciju un meliem Latvijas internet vidē, appc.lv, http://appc.lv/blog/aicinajums-iestaties-latvijas-interneta-elfu-vieniba-cinai-pret-dezinformaciju-un-meliem-latvijas-interneta-vide, dostęp: 27 II 2017 r.

[8] S. van Zundert, Strengthening pluralistic media and information environment through journalism training, media literacy and knowledge-sharing across Estonia, Latvia, Lithuania, the EU Eastern

Partnership and beyond [w:] Resisting foreign state propaganda in the new information enviroment: The case of the EU, Russia, and the eastern partnership countries, Foundation For European Progresive Studies, 2016; http://appc.lv/wp-content/uploads/2016/09/Propoganda_petijums.pdf.

[9] Re:Baltica, Re:Baltica un Toneboardsaņem 50 000 no Google jauna rīka izstrādei, Re:Baltica, http://rebaltica.lv/2017/07/rebaltica-un-toneboard-sanem-50-000-no-google-jauna-rika-izstradei/, dostęp: 6 VII 2017 r.

[10] M. Klūga, K. Roķis Aptauja: 80% ir saskārušies ar viltus ziņām, LSM.lv, http://www.lsm.lv/raksts/zinas/latvija/aptauja-80-ir-saskarusies-ar-viltus-zinam.a236992/, dostęp: 19 V 2017 r.

[11] A. Jõesaar, Trend Breaker: The impact of the launch of Russian-language television channel ETV+ on Estonian Public Broadcasting’s viewing trendsv [w:] Resisting foreign state propaganda in the new information enviroment: The case of the EU, Russia, and the eastern partnership countries, Foundation For European Progresive Studies, 2016; http://appc.lv/wp-content/uploads/2016/09/Propoganda_petijums.pdf.

[12] В январе эфирный рейтинг ETV+ впервые вырос за три месяца, http://etvpluss.err.ee, 07.02.2017;http://etvpluss.err.ee/v/estonia/b3b43328-fc7a-444d-912e-30ba36bce9d4/v-yanvare-efirnyy-reyting-etv-vpervye-vyros-za-tri-mesyatsa.

[13] Strona programu 4 Łotewskiego Radia; http://lr4.lsm.lv/lv/lr4/.

Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.

TAGS: migration crisis, NATO, Belarus, Russia

 

Powiązane wpisy
Top