Data: 9 czerwca 2022 Autor: Grzegorz Kuczyński

Militarne cele Rosji po stu dniach wojny z Ukrainą

Każdy kolejny etap „operacji specjalnej”, czyli wojny, której oficjalnie nie ma, zmusza Moskwę do redukcji oczekiwań. Nie wyszło potężne, wielokierunkowe uderzenie i próba szybkiego obalenia władz w Kijowie. Potem trzeba było wycofać się z północy i północnego wschodu Ukrainy, by zebrać jakoś siły do operacji w celu zajęcia całego Donbasu. A i to Rosjanom nie wychodzi do tej pory. Obecnie wydaje się, że Moskwa chce za wszelką, krwawą cenę, zająć cały Donbas, a następnie zasugerować gotowość rozejmu. Dla Ukrainy to zły scenariusz. Dlatego tak zażarcie bronią tych ostatnich skrawków obwodu ługańskiego z Siewierodonieckiem oraz północnej części obwodu donieckiego ze Słowiańskiem i Kramatorskiem.

ŹRÓDŁO:Twitter

Siewierodonieck zaczyna przypominać Mariupol, zaś zakłady Azot przypominać kompleks Azowstal. Ukraińcy zażarcie się tam bronią, choć jest raczej wiadome, że z czasem rosyjska przewaga ogniowa weźmie górę. Ale Ukraińcy się bronią, bo to spowalnia – i to nie o dni, a o tygodnie – Rosjan. Tak jak obrona Azowstalu wiązała część sił rosyjskich, których nie można było rzucić na inne odcinki frontu, tak obrona Siewierodoniecka wiąże gros rosyjskich sił w Donbasie. Efekt jest taki, że poza tym odcinkiem frontu, plus pewnymi próbami działań ofensywnych z kierunków Popasna, Izium czy Łyman, Rosjanie na całej reszcie frontu muszą zajmować pozycje obronne. Od obwodów chersońskiego i zaporoskiego na południu, po charkowski na wschodzie. Do tego dochodzi też aspekt polityczny. Tak jak niemożność wzięcia szturmem Azowstalu irytowała Kreml i propagandowo była porażką Rosji, tak samo teraz obrona Siewierodoniecka kolejny raz potwierdza, że jeśli Rosjanie odnoszą nawet jakieś sukcesy, to tylko dzięki miażdżącej przewadze ogniowej i lepszemu położeniu taktycznemu (a tak jest teraz w Donbasie). W innych wypadkach Rosjanie są bezradni. To sprawia, że wielce prawdopodobne jest, iż po wypchnięciu Ukraińców z obwodu ługańskiego, a potem donieckiego, Moskwa uzna, że czas na zamrożenie na pewien czas aktywnej fazy wojny. Oczywiście może to trwać jeszcze wiele tygodni, biorąc pod uwagę skuteczność obrony ukraińskiej w Donbasie. Moskwie jednak się spieszy, stąd doniesienia, że Kreml życzy sobie zajęcia Siewierodoniecka do 10 czerwca. Z każdym bowiem dniem armia ukraińska dostaje coraz więcej ciężkiej broni z Zachodu, od czołgów po artylerię i systemy rakietowe. Dziś przewaga liczebna w zakresie artylerii dużego kalibru nadal jest po stronie rosyjskiej, ale przyspieszone dostawy różnych zachodnich systemów artyleryjskich, w tym haubic M777, wkrótce dadzą przewagę armii ukraińskiej. Jeszcze bardziej niepokojąca dla rosyjskiego dowództwa jest decyzja USA o dostarczeniu Ukrainie systemów rakietowych M142 HIMARS o zasięgu 70 km, które to systemy mogą stać się „zabójcami” rosyjskiej artylerii, koncentrowanej obecnie przez rosyjskich generałów na stałych pozycjach w celu przeprowadzenia zmasowanego i ciągłego ostrzału ukraińskich pozycji w Donbasie. Dlatego Rosji będzie zależeć na jak najszybszym osiągnięci sukcesu w walce o Siewierodonieck. Natarcia na zapleczu tego ukraińskiego zgrupowania (z Iziumu na Słowiańsk i z Popasnej na Bachmut) mają na celu zmuszenia Ukraińców do odwrotu co najmniej w rejon Słowiańska i Kramatorska. W ten sposób Rosja oszczędziłaby sobie zapewne co najmniej kilku tygodni dalszych ciężkich walk i powolnego wypychania wroga na zachód. Czas jest dla Kremla ważny. Rosja nie ma rezerw pod ręką, by prowadzić intensywną wojnę przez kolejne miesiące. Chce po zajęciu Donbasu zatrzymać działania ofensywne, wymusić na Ukrainie (przy pomocy Niemiec i Francji) rozejm, umocnić się na okupowanych ziemiach i gotować do wznowienia wojny. Taki rozejm miałby też dać oddech rosyjskiej gospodarce – należy oczekiwać, że w razie zawieszenia broni część Zachodu będzie optować za zawieszeniem co najmniej części sankcji nałożonych na Rosję.

Wesprzyj nas

Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.

Wspieram

All texts published by the Warsaw Institute Foundation may be disseminated on the condition that their origin is credited. Images may not be used without permission.

Powiązane wpisy
Top