Data: 17 maja 2022 Autor: Grzegorz Kuczyński

Kampania w Donbasie. Zacięte walki nad Dońcem

Kolejna modyfikacja planów rosyjskich w operacji donbaskiej. Skuteczna obrona i kontrataki ukraińskie spowodowały obniżenie poziomu oczekiwań Moskwy. Wiele wskazuje na to, że w najbliższych dniach Rosjanie będą próbowali zamknąć ukraińskie zgrupowanie w Siewierodoniecku i okolicach w mniejszym kotle, niż pierwotnie planowano.

ŹRÓDŁO:FLICKR

Rosjanie gromadzą duże ilości ciężkiego uzbrojenia pod Popasną. To może sugerować próbę uderzenia w kierunku północno-zachodnim w celu przecięcia drogi Łysyczańsk-Bachmut, jednego z głównych szlaków łączących ukraińskie zgrupowanie broniące Siewierodoniecka i Łysyczańska zresztą kraju. Prawdopodobnie dowództwo rosyjskie ostatecznie zrezygnowało z pierwotnego planu zamknięcia Ukraińców w znacznie większym kotle, wzdłuż osi leżącej kilkadziesiąt kilometrów dalej na zachód. Kluczowym elementem tej operacji miało być silne uderzenie Rosjan z rejonu Iziumu w kierunku południowo-wschodnim, na Słowiańsk. Jednak w pierwszych tygodniach Ukraińcy skutecznie spowalniali tempo natarcia przeciwnika, zaś rozpoczęcie z początkiem maja kontrofensywy ukraińskiej spod Charkowa na wschód zmusiło Rosjan do przerzucenia części oddziałów spod Iziumu na północ. W efekcie ofensywa na osi Izium-Słowiańsk ostatecznie zahamowała. Co więcej, do kontrataku przeszli tu 14 maja Ukraińcy. To oznacza, że Rosjanie w tym rejonie muszą się już tylko bronić: od północy, aby uniknąć odcięcia od reszty sił w obwodzie charkowskim, oraz od zachodu, żeby nie pozwolić Ukraińcom dotrzeć do drogi ekspresowej M03 prowadzącej do Słowiańska. Niewątpliwie najbardziej zacięte walki toczą się jednak o Siewierodonieck. Po zajęciu niemal całego Rubiżnego, osiem kilometrów na północny zachód od Siewierodoniecka, Rosjanie przejęli 12 maja kontrolę nad ważną wsią Wojwodiwką, leżącą na drodze Rubiżne-Siewierodonieck, zaledwie 2 km od rogatek tego drugiego miasta. Jednak siłom rosyjskim nie będzie łatwo zdobyć Siewierodoniecka i leżącego naprzeciwko, na zachodnim brzegu Dońca, Łysyczańska. Ukraińscy potężnie się tu ufortyfikowali. Sytuacja przypomina – przy zachowaniu proporcji – Mariupol i wielki teren zakładów Azowstal, który Ukraińcy zamienili w fortecę. Należy pamiętać, że Siewierodonieck i okoliczne miasta to do niedawna prężnie działający region przemysłu chemicznego. Bardzo dużo tu przemysłowych obiektów. To może nieco tłumaczyć, dlaczego od początku ofensywy w Donbasie kolejne frontalne ataki na miasto są z łatwością odpierane przez Ukraińców. Stąd też powolne oskrzydlanie Siewierodoniecka od strony północnej. Niewykluczone, że próbą zuchwałego wyjścia na tyły zgrupowania ukraińskiego był manewr rosyjskich sił zmechanizowanych ok. 8 km na wschód od Siewierodoniecka. Rosjanie kilka dni temu usiłowali zbudować most pontonowy i przeprawić się z północy przez Siwerskij Doniec (odnoga Dońca) – w stronę pobliskiej Biłohorowki. Zakończyło się pogromem Rosjan, którzy w ogniu ukraińskiej artylerii stracić mogli nawet ok. 1000 ludzi i ponad 70 czołgów i ciężkich pojazdów opancerzonych. Inny przykładem tego, jak dużą rolę w walkach w tej części Ukrainy odgrywa rzeka Doniec, jej odnogi i leżące wzdłuż brzegów bagniste tereny, są wydarzenia w obwodzie charkowskim. Rosjanie wysadzając trzy mosty na Dońcu mogą spowolnić kontrofensywę ukraińską. No i osłaniają w ten sposób strategiczny szlak dostaw z Rosji biegnący na wschód od Dońca.

Wesprzyj nas

Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.

Wspieram

Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.

TAGS: 

 

Powiązane wpisy
Top