Data: 21 lipca 2022 Autor: Kacper Gatlik

Joe Biden mediatorem na Bliskim Wschodzie

W ciągu ostatniego tygodnia obecność Joe Bidena w obszarze Bliskiego Wschodu mogła wpłynąć na  rozwój wypadków w konfliktach zbrojnych  na obszarze Jemenu i Syrii. Kwestia wrażliwa dla muzułmanów, jaką jest dostęp Palestyńczyków Jerozolimy, została odsunięta na boczny tor przez administrację prezydenta USA,  ze względu na poparcie amerykańskiego społeczeństwa dla  izraelskiego systemu politycznego.

ŹRÓDŁO: Twitter

Co ciekawe, wskaźnik rozwoju ekonomicznego państw Zatoki Perskiej (widoczny od lat 80 tych XX wieku) i zmiana percepcji części arabskich podmiotów politycznych względem Izraela,  może oddziaływać na relacje biznesowe na Bliskim Wschodzie (między dwoma blokami, które zwalczały się od czasu powstania Państwa Żydowskiego w 1948 roku).  Według amerykańskiego dyplomaty Dennisa Rossa[1], ośrodki miejskie takie jak Jerozolima czy Tel Awiw,  staną  się w przyszłości centrami relacji i  partnerstw żydowsko-arabskich, zawieranych w celu maksymalizacji kapitału pieniężnego. Jedna strona nie pozostanie wyłącznie wrogiem ideologii panarabizmu a druga wrogiem państwa żydowskiego.

Izrael jest  dobrym przykładem państwa, o małej liczbie ludności, niebędącym najbogatszym krajem w regionie a mimo to jest  pionierem w technologii żywności i  czystej wody. Silne gospodarki w Zatoce Perskiej jak Oman i Katar, widzą, Izrael jako mały podmiot stosunków międzynarodowych, który jest w stanie rozwijać się szybciej, względem sąsiadów. Należy zauważyć, że obywatele Izraela, zdobywają coraz więcej nagród Nobla w dziedzinach naukowych (np.: Michael Levitt w dziedzinie chemii), a powstające technologie wojskowe jak system rakietowy David Sling jest najwyższej jakości i może konkurować z technologią amerykańską, rosyjską czy chińską.

Współpraca arabsko-izraelska w zakresie relacji gospodarczych, może przynieść obydwu stronom korzyści biznesowe. Według Dennisa Rossa[2] kwestia Palestyny, jak i ocieplenia relacji izraelsko – arabskich jest możliwa, ale zależy od nastawienia obydwu względem siebie. W przypadku, gdy jedna strona wyjdzie z inicjatywą ocieplenia relacji, pociągnie to drugą stronę do podjęcia konkretniejszych działań.  Jako że Arabia Saudyjska nie uznaje Izraela jako państwa, Stany Zjednoczone powinny traktować kwestię Palestyńską z rozwagą. Z tego powodu nie mogą złożyć daleko idących obietnic państwom muzułmańskim. Ze względu na wciąż ważny czynnik w stosunkach międzynarodowych, jakim jest silna przyjaźń izraelsko-amerykańska, tegoroczna wizyta prezydenta Joe Bidena nie przyniosła oczekiwanych skutków dla sprawy Autonomii Palestyńskiej, jaką jest własne państwo.

Spotkanie   prezydenta amerykańskiego z  prezydentem Palestyny skończyło się na obietnicach bez pokrycia, jakie Joe Biden złożył wcześniej. Dotyczyły one odtworzenia konsulatu amerykańskiego (zlikwidowanego przez Donalda Trump) w Jerozolimie. W przeszłości służył on jako pomost w relacjach amerykańsko-palestyńskich.  Joe Biden złożył nową obietnicę, utworzenia państwa palestyńskiego. Tegoroczne rozmowy zakończyły się podsumowaniem dotychczasowych osiągnięć w relacjach pomiędzy Waszyngtonem a Organizacją Wyzwolenia Palestyny.  Strona amerykańska przekazała dotąd  10 mln dolarów i 1 mln szczepionek przeciw Covid-19 Palestyńczykom.

Iran jako rywal USA na arenie międzynarodowej, jest również zagrożeniem dla izraelskich stref wpływu.  Obecność militarna Iranu na Bliskim Wschodzie negatywnie wpłynęła, na realizację interesów Stanów Zjednoczonych w regionie (obecność w Iraku czy w Syrii). Zaangażowanie reżimu w Teheranie na Ukrainie i rozwój programu broni atomowej przekreśla dialog amerykańsko-irański i izraelsko-irański. Syjonistyczne podejście administracji amerykańskiej w polityce zagranicznej względem Izraela, może rzutować na poparcie Joe Bidena dla państwa żydowskiego w kontekście interwencji zbrojnej w Syrii  (gdzie siły izraelskie, wciąż walczą  z irańskimi bojówkami) albo możliwego przyszłego konfliktu regularnego Izraela z  Iranem. Arabia Saudyjska tak jak Izrael, realizuje własne interesy prowadząc wojnę zastępczą  w Jemenie (popierając jemeńskiego prezydenta przeciwko proirańskim rebeliantom Houthi). Obydwa państwa nieoficjalnie są zaangażowane w konflikt z Irańską Republiką Islamską.  Stany Zjednoczone wyrażają poparcie dla działań Jerozolimy i Riyadh w walce z Teheranem.

W kontekście panującej wojny domowej w Jemenie, trwającej od 2014 roku,  administracja Białego Domu i strona rządowa Republiki Jemeńskiej, razem z jemeńskimi rebeliantami, wraz ze wsparciem rządów Arabii Saudyjskiej, Jordanii, Egiptu i Omanu, zabezpieczyły rozejm, przygotowany przez Organizację Narodów Zjednoczonych. Poprzedni wygasł drugiego kwietnia 2022 roku[3], po czym został przedłużony do drugiego czerwca br. Dzięki staraniom partnerów międzynarodowych został ponownie przedłużony do sierpnia 2022  roku.[4]

Poprzez kwietniowe przedłużeniu rozejmu,  lotnisko w Sana i terminal morski w Al Hudaydah (kontrolowany przez rebeliantów), został podpięty do międzynarodowego ruchu lotniczego i wolnej żeglugi statków kontenerowych.  Ostatnie miesiące były przełomowe dla  mieszkańców Jemenu  ze względu na najmniejszą liczbę ofiar w cywilach i żołnierzach od ostatnich sześciu lat wojny. Obecnie, w Organizacji Narodów Zjednoczonych, forsowane jest przedłużenie trwającego rozejmu o kolejne sześć miesięcy.[5] Rząd jemeński jest  przekonywany do uznania nowych warunków a strona rebeliantów nakłaniana jest przez Joe Bidena do przyjęcia oczekiwanego stanowiska.[6]

Natomiast przywódcy „Supreme Political Council” (SPC)  grożą zaatakowaniem  sił rządowych w  regionie Marib w centralnej części Jemenu.[7] Mowa jest o sianiu terroru, w celu przełamania tzw. blokady rządowej i przejęcia kontroli nad obiektami naftowymi, gazowymi i elektrycznymi, wokół miasta Marib.  Według Houthi, władze jemeńskie nie przestrzegały dotychczasowego kwietniowego rozejmu. Odnotowano akty agresji, w tym napaści ze strony sił prezydenta Raszad’a al-Alimi na ludność i  milicję rebeliantów.  Z drugiej strony, jemeńska władza wypomina swoim przeciwnikom, śmierć ośmiu jemeńskich  żołnierzy i odnotowała, 188 naruszeń w miastach Hodeidah, Taiz, Marib i Hajjah. Ze względu na podjęte kroki przez amerykańską administrację: mediację w konflikcie amerykańskiego sekretarza ds. bliskiego wschodu Tim Lenderking, któremu udało się dojść do nowego porozumienia między obydwiema stronami. Zakończono oblężenie miasta Taiz[8] (500 tys. mieszkańców) przez rebeliantów. Siłom rządowym udało się wjechać do metropolii, jednak dobór  dróg, które udostępnili rebelianci, nie odpowiadał stronie rządowej. Pozostaje pytanie, czy obecne porozumienie dotrwa do końca sierpnia według tego co ustalono, czy zostanie przedłużone o następne 6 miesięcy, czy będziemy mieli do czynienia z poważnym naruszeniem  rozejmu przez którąś ze stron.

Podczas wizyty prezydenta amerykańskiego w mieście Jidah w Arabii Saudyjskiej, oprócz spotkania z władzami Saudyjskimi, doszło do spotkania Joe Bidena z prezydentem Egiptu  Abd al-Fattahem as-Sisi.[9] Odnowiono partnerstwo strategiczne Waszyngtonu i Kairu. Przywódcy rozmawiali o unormowaniu sytuacji w Jemenie i Libii. W ciągu następnych miesięcy w Libii odbędą się,  przełożone wybory prezydenckie. Od 2011 roku wojna domowa niszczy kraj a obecne zwalczające się władze w  Trypolisie i Tobruku[10] walczą o terytoria i sojuszników międzynarodowych. Konsekwencje  wyborów w Libii, wpłyną na stabilność i sytuację  polityczną w regionie, poruszone zostały również tematy dotyczące współpracy amerykańsko-egipskiej w sektorze odnawialnych źródeł energii i proliferacji czystej wody. W październiku 2022 roku w Egipcie odbędzie się konferencja Organizacji Narodów Zjednoczonych poświęcona klimatowi w Sharm El-Sheikh. Prezydent Egiptu zwrócił uwagę na fakt, że Joe Biden przyczynił się do  wyboru lokalizacji dla tej konferencji.

Według Ekspertów wizyta Joe Bidena na  Bliskim Wschodzie została oceniona pozytywnie. Podtrzymała relacje strategiczne Waszyngtonu i Jerozolimy na kolejną kadencję rządu izraelskiego.  Wizyta w Riyadh miała pozwolić Stanom Zjednoczonym na utrzymanie poparcia dla Waszyngtonu ze strony Saudów,  uzyskanie dla Stanów Zjednoczonych korzystnych umów na kupno saudyjskiej ropy naftowej, a także stabilizację polityczną w regionie Bliskiego Wschodu. Planowane zwiększenie wydobycia  saudyjskiej ropy przewidywane jest dopiero  na rok 2027. Amerykańskiej administracji nie udało się osiągnąć  celu wizyty, natomiast omówione  zostały kwestie bilateralnej współpracy: w dziedzinie odnawialnych źródeł energii, czystej wody i dwustronnej migracji studentów uczelni wyższych.[11]

[1]     INTERVIEW: Veteran US diplomat Dennis Ross on significance of Biden’s Saudi visit and what it can achieve https://www.arabnews.com/node/2121951/world

[2]     INTERVIEW: Veteran US diplomat Dennis Ross on significance of Biden’s Saudi visit and what it can achieve https://www.arabnews.com/node/2121951/world

[3]     Yemen truce extended for two months, but warring sides far apart: https://www.aljazeera.com/news/2022/6/2/yemen-truce-extended-for-two-months-but-warring-sides-far-apart#:~:text=As%20part%20of%20the%20truce,the%20port%20of%20Houthi%2Dcontrolled

[4]     Yemen’s Houthis ‘will not extend UN-brokered truce:  https://www.arabnews.com/node/2123966/middle-east

[5]     U.N. Presses Yemen Warring Parties for Six-Month Truce Extension -Sources:  https://www.usnews.com/news/world/articles/2022-07-18/u-n-presses-yemen-warring-parties-for-six-month-truce-extension-sources#:~:text=July%2018%2C%202022%2C%20at%2012%3A09%20p.m.&text=RIYADH%20(Reuters)%20%2DThe%20United,sides%20to%20end%20the%20war.

[6] The United States Welcomes the Truce Extension in Yemen: https:  https://www.state.gov/the-united-states-welcomes-the-truce-extension-in-yemen/

[7]     Yemen’s Houthis ‘will not extend UN-brokered truce: https://www.arabnews.com/node/2123966/middle-east

[8]     Yemen’s Houthis ‘will not extend UN-brokered truce: https://www.arabnews.com/node/2123966/middle-east

[9]     El-Sisi, Biden renew commitment to Egypt-US strategic dialogue: https://www.arabnews.com/node/2123916/middle-east

[10]   Despite Progress towards Forming New Government in Libya, Political Impasse Remains, Threatening Security, Human Rights, Under-Secretary-General Tells Security Council: https://reliefweb.int/report/libya/despite-progress-towards-forming-new-government-libya-political-impasse-remains-threatening-security-human-rights-under-secretary-general-tells-security-council

[11]   Saudi minister stresses importance of cooperation with US in education: https://www.arabnews.com/node/2122816/saudi-arabia

Wesprzyj nas

Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.

Wspieram

Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.

TAGS: migration crisis, NATO, Belarus, Russia

 

Powiązane wpisy
Top