Russia Monitor to przegląd najistotniejszych wydarzeń dotyczących szeroko pojętej polityki bezpieczeństwa w Rosji oraz polityki zagranicznej Kremla.
Data: 4 marca 2022 Autor: Grzegorz Kuczyński
Inwazja Rosji na Ukrainę. Dzień 8. Kolejna doba skutecznej obrony
Czwartek 3 marca nie przyniósł poważniejszych zmian na mapie wojennych działań. Jeśli można mówić o posuwaniu się naprzód Rosjan, to przede wszystkim na froncie południowym. Operacja kijowska jest pod kontrolą ukraińską, choć wróg podciąga posiłki, bronią się też Charków, Czernihów i Mariupol. Druga runda rozmów ukraińsko-rosyjskich nie przyniosła przełomu, ale osiągnięto przynajmniej porozumienie ws. tworzenia korytarzy humanitarnych.
Rosyjskie wojsko realizuje taktykę zamykania miast w oblężeniu i prób zmuszania ich do kapitulacji intensywnym ostrzałem artyleryjskim, którego ofiarą padają głównie cywile. W przypadku Kijowa można jednak mówić o jednym z najspokojniejszych dni od początku wojny. Po pierwsze, właściwie nie było prawie ataków rakietowych i lotniczych. Po drugie, miasto jest kompletnie oczyszczone z grup dywersyjnych. Po trzecie, Ukraińcy utrzymują ważne połączenia stolicy z Białą Cerkwią (kierunek południowy) i Żytomierzem (kierunek zachodni). Uwagę zwracają doniesienia o postawie białoruskich żołnierzy. Ich zaangażowanie w operację kijowską zwiększyłoby przewagę Moskwy, jednak są doniesienia, że Białorusini nie chcą walczyć z Ukrainą. Pod Czernihowem stać ma duża kolumna wojska białoruskiego, której żołnierze odmawiają marszu na Kijów. Podobnie odmawiać wykonania rozkazu ataku na Wołyń odmawiać mają pododdziały białoruskiej 38. Brygady Desantowo-Szturmowej. Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy zapewnił, że armia ukraińska utrzymuje obronę Mariupola i nie pozwala wojskom rosyjskim zająć całych obwodów donieckiego i ługańskiego. Rosjanie zbliżyli się za to do Charkowa, gdzie toczą się walki, a agresor ostrzeliwuje miasto, co skutkuje coraz większą liczbą ofiar cywilnych. Rosjanie podeszli pod elektrownię atomową w Zaporożu i widać, że właśnie marsz z Krymu bezpośrednio na północ spotyka się z najmniejszym oporem ukraińskim. Inaczej jest z atakiem na zachód, w stronę Odessy – tutaj siły rosyjskie na lądzie utknęły w rejonie Mikołajowa. Niewykluczone, że aby wspomóc to natarcie, Rosjanie dokonają desantu morskiego w rejonie Odessy. Byłoby to bardzo ryzykowne działanie, na pewno okupione dużymi stratami – ale od początku wojny widać, że z tym Moskwa liczy się najmniej. Co ważne, w kontekście całej kampanii. Ukraina wciąż posiada sprawną obronę powietrzną i lotnictwo, a przede wszystkim system dowodzenia i kontroli pozwalający kierować w sposób skoordynowany i w czasie rzeczywistym działaniami wojskowymi na całym terytorium.
Wesprzyj nas
Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.
Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.