RUSSIA MONITOR

Data: 11 maja 2018

Flotylla Kaspijska popłynie na południe

Rosyjskie ministerstwo obrony zdecydowało o przeniesieniu głównej bazy Flotylli Kaspijskiej z Astrachania na północnym krańcu morza do Kaspijska w Dagestanie, jakieś 400 km na południe. W ten sposób Flotylla znajdzie się bliżej niestabilnego Bliskiego Wschodu. Ma też wzrosnąć liczba oficerów i marynarzy służących we Flotylli. Krok ten wpisuje się szerszą rosyjską strategię stopniowego zwiększania obecności militarnej w pobliżu południowej flanki NATO i ważnego z powodów politycznych i ekonomicznych (ropa i gaz) regionu Lewantu. Przejawem tego było pojawienie się stałej eskadry we wschodniej części Morza Śródziemnego i utrwalenie obecności wojskowej w Syrii (bazy w Tartus i Chmejmim). Przesunięcie Flotylli Kaspijskiej w centralną część akwenu oznacza też wzrost zagrożenia dla projektów energetycznych uznawanych przez Moskwę za konkurencyjne, a łączących lub mających połączyć kaspijskie złoża węglowodorów, czy to od strony Azji Centralnej, czy od strony Azerbejdżanu z Europą.

ŹRÓDŁO: ENG.MIL.RU

Flotylla Kaspijska jest drugim – obok Floty Czarnomorskiej – morskim elementem Południowego Okręgu Wojskowego. Składa się z kilku brygad i dywizjonów okrętów nawodnych oraz z jednostek obrony wybrzeża (dwa bataliony piechoty morskiej i dywizjon artylerii rakietowej). Trzon Flotylli stanowią okręty rakietowe Tatarstan i Dagestan (okręt flagowy), korwety Grad Sviyazhsk, Uglicz i Wielikij Ustjug oraz łódź rakietowa Stupinec. To największa siła morska na Morzu Kaspijskim, zapewniająca faktyczne panowanie Rosji na tym akwenie. Kiedyś traktowana po macoszemu, w ostatnich kilku latach jest wyraźnie wzmacniana i modernizowana. Po raz pierwszy też wzięła udział w poważnej operacji wojskowej – na jesieni 2015 r. okręty Flotylli ostrzelały rakietowymi pociskami manewrującymi typu Kalibr oddalone o grubo ponad 1000 km cele w Syrii.

Astrachań nie jest zbyt fortunną lokalizacją dla stacjonowania wojennych okrętów z powodu problemu z deltą Wołgi. W okresie zimowym pojawiają się problemy z wyjściem jednostek na pełne morze. Do tego dochodzi proces obniżania się poziomu wody w północnej części Morza Kaspijskiego utrudniający możliwość działania cięższym okrętom. Co innego położony setki kilometrów na południe Kaspijsk – na dodatek leżący nad otwartym akwenem. Przeniesienie bazy do Kaspijska ułatwi operowanie w głąb regionu Bliskiego Wschodu. Łatwiej będzie wykonywać bojowe zadania w stylu ataku na cele syryjskie mając rodzimy port i dowództwo tuż obok, w Kaspijsku, niż w każdym takim wypadku płynąć kilka godzin na południe z Astrachania. W Kaspijsku już stacjonuje część Flotylli, m.in. kanonierki-poduszkowce oraz 414. batalion piechoty morskiej i 847. dywizjon rakietowy.

Przenosiny mają także polityczne powody. Nadanie Kaspijskowi statusu siedziby Flotylli Kaspijskiej wzmacnia pozycję przysłanego z Moskwy na początku roku nowego lidera Dagestanu – byłego generała MSW Władimira Wasiljewa. Zwiększenie obecności wojskowej w tym akurat rejonie Morza Kaspijskiego oznacza też zwiększenie presji na Azerbejdżan, Kazachstan i Turkmenistan – łatwiej będzie zagrozić rurociągom morskim i generalnie transportowi między Azją Centralną a Kaukazem i dalej Europą. To również sygnał pod adresem Iranu, z którym to przede wszystkim Rosja spiera się od wielu lat o status wód międzynarodowych Morza Kaspijskiego. Do przenosin dojść miałoby już w przyszłym roku – choć mogą w tym względzie nastąpić jeszcze zmiany, zależnie od funduszy na budowę infrastruktury. Bardziej prawdopodobny wydaje się rok 2020.

Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.

TAGS: 

 

Powiązane wpisy
Top