U.S. Weekly oferuje analityczne spojrzenie na procesy geopolityczne zachodzące na arenie międzynarodowej, które w sposób bezpośredni lub pośredni oddziałują na politykę Stanów Zjednoczonych. To geopolityczna kolumna powstająca przy współpracy z mediami polonijnymi. Do partnerów należą: Dziennik Związkowy – największe pismo polonijne w USA, Polishexpress oraz WIrlandii.pl
Data: 21 sierpnia 2023
Dlaczego Zachód powinny niepokoić rosyjskie ambicje w Afryce
Rosyjska ideologia imperialistyczna nie zna granic. W dniach 27-28 lipca br. w Sankt Petersburgu odbył się szczyt Rosja-Afryka pod przewodnictwem prezydenta Rosji Władimira Putina.
Z tej okazji Rosja obiecała umorzyć długi krajów afrykańskich o łącznej wartości 23 miliardów dolarów. Władze Rosji poinformowały także o zawarciu umów wojskowych z czterdziestoma krajami afrykańskimi, z czego w rozmowach w Sankt Petersburgu uczestniczyło zaledwie siedemnastu przywódców.
Przed wybuchem rosyjskiej inwazji na Ukrainę piętnaście państw w Afryce importowało ponad połowę wolumenu zboża z Rosji lub Ukrainy.1 Szczyt Rosja-Afryka zdominowały kwestie energetyczne, natomiast przywódcy Egiptu i RPA najgłośniej domagali się przywrócenia umowy zbożowej, z której Rosja wycofała się w lipcu. – Chcielibyśmy, aby Morze Czarne było otwarte na światowe rynki. I nie przyjechaliśmy tu prosić o jakieś „dary” – wytknął podczas szczytu Rosja Afryka prezydent RPA Cyril Ramaphosa, zwracając się do Władimira Putina.2 Rosyjska decyzja o wycofaniu się z umowy zbożowej uderza przede wszystkim w kraje dotknięte klęską suszy, takie jak Kenia, której prezydent William Ruto nie wziął udziału w szczycie. Rosja wykorzystuje żywność jak broń, co ponownie dowodzi, że kraj ten nie kieruje się żadnymi wartościami moralnymi.
Wprawdzie media donosiły o możliwych ułatwieniach w eksporcie zboża do Afryki, jednak Moskwa miała jedynie pokryć koszty transportu, nie zaś samego ładunku. Ostatecznie Władimir Putin zadeklarował, że jego kraj jest gotowy dostarczyć w najbliższych miesiącach państwom afrykańskim dziesiątki tysięcy ton zboża mimo zachodnich sankcji. – Będziemy gotowi, żeby dostarczyć za darmo do Burkiny Faso, Zimbabwe, Mali, Somalii, Republiki Środkowoafrykańskiej oraz Erytrei – ogłosił. Wszystkie kraje łączy wieloletni sojusz z Moskwą, zaś na ich terytorium stacjonują najemnicy z Grupy Wagnera. Z kolei Prezydent Erytrei Isaias Afwerki rosyjską napaść na Ukrainę nazwał wojną pomiędzy Moskwą i Sojuszem Północnoatlantyckim.
Zachodnie sankcje na rosyjski przemysł węglowodorów doprowadziły do gwałtownego wzrostu cen energii, co z kolei negatywnie przełożyło się na kondycję finansową państw afrykańskich. Wobec tego na stłumieniu działalności grup ekstremistycznych w Sahelu zależy także Stanom Zjednoczonym. Waszyngton nieprzerwanie od 2013 roku zapewnia wsparcie logistyczne dla wojsk francuskich w Sahelu oraz prowadzi operacje wywiadowcze w Nigrze.3 Oba kraje utrzymują tam swoje bazy wojskowe w ramach szerokiej koalicji antyterrorystycznej.4
Działania na arenie międzynarodowej
Kraje Afryki stanowią jedną z większych regionalnych koalicji w ramach Organizacji Narodów Zjednoczonych. Mimo to, Afryka jest podzielona w kwestii rosyjskiej napaści na Ukrainę. Ambiwalentne stanowisko wobec Rosji wpływa na decyzje podejmowane na arenie międzynarodowej, a także skutkuje kolejnymi programami pomocy dla krajów Afryki. W ciągu ostatnich pięciu lat w co najmniej dziesięciu państwach Afryki doszło do zamachu stanu. W lipcu br. wojskowa junta obaliła demokratycznie wybranego prezydenta Nigru Mohameda Bazouma oraz prawowity rząd. Odsunięty od władzy prezydent znajduje się w izolacji, gdzie ma być pozbawiony dostępu do bieżącej wody, prądu, leków i żywności.
Przywódcy Krajów Wspólnoty Gospodarczej Państw Afryki Zachodniej (ECOWAS) spotkali się, by wypracować plan działania wobec sytuacji w Nigrze i postawili juncie ultimatum, by w kraju przywrócić porządek demokratyczny. Mimo wydanego wcześniej ostrzeżenia puczyści nie przywrócili do władzy obalonego prezydenta. Przywódcy ECOWAS wciąż spierają się, czy sytuację w Nigrze należy rozwiązać metodami dyplomatycznymi czy siłowymi. Tymczasem puczyści cieszą się poparciem Libii, Burkiny Faso i Mali. Warto zaznaczyć, że dwoma ostatnimi krajami również zarządza wojskowa junta. Jakakolwiek interwencja wojskowa może natomiast nakreślić nową wizję bezpieczeństwa w Afryce. Warto też pamiętać, że Rosja od dawna jest głównym dostawcą broni do Afryki. Jak wynika z najnowszego raportu dotyczącego największych na świecie eksporterów i importerów broni opublikowanego przez Międzynarodowy Instytut Badań nad Pokojem w Sztokholmie (SIPRI), w latach 2018–2022 Rosja była największym eksporterem uzbrojenia do krajów afrykańskich z wynikiem 40 proc. Stany Zjednoczone odpowiadają za zaledwie 16 proc. globalnego wyniku5.
– Pomimo oenzetowskiego embarga na broń uzbrojenie i tak dostarczą najemnicy z Grupy Wagnera – wskazuje Siemon T. Wezeman, starszy analityk Sipri6. Grupa Wagnera, założona przez biznesmena Jewgienija Prigożyna, to rosyjska prywatna jednostka wojskowa, składającą się z najemników, do tej pory werbowanych głównie w Rosji. Ma rozliczne powiązania z rosyjskiem wojskiem oraz organizacjami wywiadowczymi. Według dostępnych szacunków w krajach Afryki działa prawie pięć tysięcy najemników Wagnera, głównie obcokrajowców, a także byłych więźniów oraz weteranów rosyjskich sił zbrojnych.7
Rosyjscy wojownicy w Republice Środkowoafrykańskiej, Mali, Burkinie Faso, Libii i Mozambiku ochraniają władze krajów przed rebeliantami, szkolą miejscowych wojskowych i zapewniają wsparcie. Temat zamachu stanu – najpierw w Sudanie i następnie w Nigrze – szybko trafił w tryby rosyjskiej propagandy i dezinformacji. Reżimy sympatyzują z Moskwą, dzięki czemu rozszerza się rosyjska strefa wpływów w regionie Sahelu. Chociaż nie ma dowodów, że to Rosja stoi za puczem w Nigrze, Grupa Wagnera może próbować wykorzystać niestabilność w kraju i tym samym pozwolić Moskwie umocnić się w regionie Sahelu.
W doktrynie politycznej i militarnej Rosji kampanie dezinformacyjne odgrywają kluczową rolę w realizowaniu strategii „dziel i rządź”. Celem rosyjskiej dezinformacji w Afryce jest promowanie antyzachodniej narracji Kremla, także by odizolować kraje kontynentu od wartości demokratycznych.
W zamian Moskwa może liczyć na surowce oraz wsparcie dyplomatyczne niektórych afrykańskich państw. W raporcie The Africa Center for Strategic Studies opublikowano dowody na rosyjskie kampanie dezinformacyjne, za sprawą których Kreml mógł wywierać potężny wpływ na państwa Afryki, wymuszając m.in. poparcie dla polityki rosyjskich władz. Uwagę zwracają kampanie, jakie Moskwa przeprowadziła w 2020 r. w Nigrze, Mali i Burkinie Faso. Prorosyjskie środowiska prężnie działają na całym kontynencie afrykańskim, głównie jako tuba propagandowa Kremla, również w mediach społecznościowych.
Kość niezgody
Władimir Putin dostrzegł potencjał Afryki i jednocześnie potępił kraje takie jak Francja za ich kolonialną przeszłość na tym kontynencie. Chociaż Amerykanie nie odgrywają już tak znaczącej roli w Afryce jak dawniej, nadal liczą się oni w regionie. W maju ambasador USA w Republice Południowej Afryki Reuben Brigety oskarżył RPA o dostarczanie broni Rosji. Brigety powiedział lokalnym mediom, że jest „przekonany”, iż rosyjski statek towarowy Lady R został załadowany bronią i amunicją dla rosyjskiejgo wojska. Dyplomata nie przedstawił jednak żadnych dowodów. Władze RPA rozważają wydalenie amerykańskiego ambasadora z Pretorii8. Prezydent Cyril Rampahosa oświadczył, że jego rząd „bada sprawę” i we właściwym czasie „będzie się mógł na jej temat wypowiedzieć”.
Podsumowanie
Bez wątpienia administracja Stanów Zjednoczonych skupia się dziś na Tajwanie i Ukrainie, a mniej na sytuacji w Afryce. Należy jednak pamiętać, że stabilność w regionie Sahelu oraz na całym kontynencie afrykańskim przekłada się na bezpieczeństwo na całym świecie, szczególnie w dzisiejszych czasach. Rosja tymczasem kontynuuje ideologiczny podbój Afryki. Porzuciwszy dotychczasową strategię opartą na przemocy, Kreml ma nadzieję zaskarbić sobie przychylność państwom kontynent za sprawą dostaw uzbrojenia i żywności i tym samym zbudować przyczółek w Sahelu.
Moskwa szuka sojuszników na całym świecie, by dalej finansować swoją wojnę w Ukrainie, co powinno zmusić zachodnie mocarstwa do zrewidowania dotychczasowych priorytetów w polityce zagranicznej. Wszak Afryka jest drugim co do wielkości kontynentem na świecie, ustępując jedynie Azji, w którym mieszka 1,37 mld ludzi, a więc 17,4 proc. ludności całego globu. Jakiekolwiek zmiany w Afryce przełożą się na kwestie takie jak bezpieczeństwo, zagrożenie terroryzmem, migracja, przemyt, piractwo, czy erozja wartości demokratycznych. Ponieważ w grę nie wchodzą działania wojskowe, należy zaangażować dyplomację, by opracować skuteczne rozwiązania.
Katja-Elisabeth Herrmann Katja-Elisabeth pracuje jako pracownik naukowy w Warsaw Institute. Ukończyła studia magisterskie z zakresu spraw transatlantyckich w Kolegium Europejskim (Warszawa) oraz Fletcher School of Law and Diplomacy na Tufts University, jednocześnie będąc studentką Harvard Kennedy School of Government (Boston). Ponadto Katja-Elisabeth posiada tytuł licencjata w dziedzinie stosunków międzynarodowych i organizacji międzynarodowych, który połączyła z dyplomem z prawa międzynarodowego i europejskiego (LLB) na Uniwersytecie w Groningen.
Jej badania poświęcone są głównie transatlantyckim tematom bezpieczeństwa i obrony, w szczególności nowym i przełomowym technologiom. Niedawno otrzymała stypendium polityki publicznej Squire Patton Boggs Foundation w na prowadzenie badań nad polityką wewnętrzną USA i Inicjatywą Trójmorza. Interesuje się również cyberbezpieczeństwem i zarządzaniem kryzysowym.
Niedawno w Fletcher School zaprezentowała swoje badania na temat politycznego i przemysłowego krajobrazu technologii półprzewodnikowych w USA i UE. Zamierza kontynuować prace badawcze, koncentrując się na wyzwaniach i możliwościach związanych z zamówieniami wojskowymi dla sojuszników NATO.
Źródła:
Armstrong Kathryn and Nduka Orjinmo, “Niger coup: US envoy holds ‚difficult’ talks with junta” BBC News (8 sierpnia 2023 r.). https://www.bbc.com/news/world-africa-66424858
Armstrong Kathryn, “Niger coup: Wagner taking advantage of instability – Antony Blinken” BBC News (9 sierpnia 2023 r.). https://www.bbc.com/news/world-africa-66436797
ADF Magazine, “Russia Emerges As Top Weapons Supplier To Sub-Saharan Africa” ADF Magazine (21 kwietnia 2023 r.). https://adf-magazine.com/2023/04/russia-emerges-as-top-weapons-supplier-to-sub-saharan-africa/
Finucane Brian, “Still at War: The United States in the Sahel” Just Security (7 kwietnia 2023 r.). https://www.justsecurity.org/81028/still-at-war-the-united-states-in-the-sahel/
Gadon Justine, Siemon T. Wezeman and Pieter D. Wezeman “Trends in International Arms Transfers, 2022” Stockholm International Peace Research Institute (marzec 2023 r.). https://www.sipri.org/sites/default/files/2023-03/2303_at_fact_sheet_2022_v2.pdf
Madia Tshidi, “Pressure mounting for US Ambassador Brigety’s expulsion from SA” Eye Witness News (8 sierpnia 2023 r.). https://ewn.co.za/2023/08/08/pressure-mounting-for-us-ambassador-brigety-s-expulsion-from-sa
Rampe William, “What Is Russia’s Wagner Group Doing in Africa?” Council on Foreign Relations (23 maja 2023 r.). https://www.cfr.org/in-brief/what-russias-wagner-group-doing-africa
The Associate Press, “African leaders leave Russia summit without grain deal or path to peace in Ukraine” NPR (30 lipca 2023 r.). https://www.npr.org/2023/07/30/1190968770/african-leaders-leave-russia-summit-without-grain-deal-or-path-to-peace-in-ukrai
The Africa Center for Strategic Studies, “Mapping Disinformation in Africa” The Africa Center for Strategic Studies (26 kwietnia 2022 r.). https://africacenter.org/spotlight/mapping-disinformation-in-africa/
Zaytsev Vadim, “Second Russia-Africa Summit Lays Bare Russia’s Waning Influence” Carnegie (31 lipca 2023 r.). https://carnegieendowment.org/politika/90294
Wesprzyj nas
Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.
Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.