Russia Monitor to przegląd najistotniejszych wydarzeń dotyczących szeroko pojętej polityki bezpieczeństwa w Rosji oraz polityki zagranicznej Kremla.
Data: 29 sierpnia 2020
Ćwiczenia białoruskiej armii, Łukaszenka straszy NATO Rosjanami
W piątek 28 sierpnia w obwodzie grodzieńskim na zachodzie Białorusi rozpoczęły się trzydniowe duże manewry wojskowe. Tego samego dnia Alaksandr Łukaszenka ostrzegł NATO użyciem wspólnej grupy wojsk Białorusi i Rosji. Potwierdza się, że Białoruś na polu militarnym jest częścią teatru działań armii rosyjskiej. Nawet jeśli teraz nie stoją na granicy z Polską i Litwą rosyjskie czołgi, należy mówić tu o faktycznej linii granicznej NATO i Rosji.
Ćwiczenia zarządzono po tym, jak Łukaszenka nakazał wzmocnienie sił wojskowych na kierunku grodzieńskim (w zachodniej części kraju, przy granicy z Polską), uzasadniając to zagrożeniem agresją zewnętrzną ze strony państw NATO, w tym Polski i Litwy. W piątek 28 sierpnia białoruski dyktator kolejny raz przekonywał, że istnieje ryzyko agresji militarnej z Zachodu, a w takim przypadku Białoruś i Rosja użyją wspólnej grupy wojsk. Źródłem zagrożenia, jak przekonywał Łukaszenka, są amerykańskie samoloty F-16 przemieszczone z Niemiec do Polski. Ćwiczenia w dniach 28-31 sierpnia realizują siły Zachodniego Dowództwa Operacyjnego. W celu zabezpieczenia grupy z powietrza z lotniska w Maczuliszczach do Lidy zostały przebazowane śmigłowce. Minister obrony Białorusi generał Wiktar Chrenin już 19 sierpnia wydał rozkaz wzmocnienia grupy wojsk na kierunku grodzieńskim zestawami rakietowymi (systemy Toczka i Polonez), dronami, środkami obrony przeciwlotniczej i walki radioelektronicznej. Łukaszenka na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa kazał ministerstwu obrony zwrócić szczególną uwagę na przemieszczanie się wojsk NATO na terytorium Polski i Litwy. Cztery dni później gen. Chrenin zameldował Łukaszence w Grodnie, że „destabilizacja kraju może zostać przez siły zewnętrzne wykorzystana jako pretekst do siłowej zmiany władzy na Białorusi”. Minister obrony ostrzegł, że siły NATO mogą zaatakować od strony Polski. Białoruska armia jest faktycznie częścią militarnego potencjały Federacji Rosyjskiej. Świadczy o tym wspólne zgrupowanie wojsk, jednolity system obrony powietrznej oraz realizowanie wielu wspólnych ćwiczeń na różnym szczeblu. Kadra oficerska armii białoruskiej kształcona jest na rosyjskich uczelniach. Porozumienia o współpracy wojskowej dają Moskwie możliwość rozmieszczania na terytorium Białorusi rosyjskich sił zbrojnych w czasie ćwiczeń i sytuacji kryzysowych.
Wesprzyj nas
Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.
Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.