RUSSIA MONITOR
Data: 25 marca 2019
Bombowce strategiczne USA nad Bałtykiem, Rosjanie przesuwają S-300
Dyslokowane w brytyjskiej bazie Fairford amerykańskie B-52 regularnie pojawiają się nad Bałtykiem. To wywołuje zaniepokojenie w rosyjskiej eksklawie kaliningradzkiej. Moskwa twierdzi, że jej myśliwce dokonały przechwytu jednego z amerykańskich bombowców. Rosjanie wzmocnili też obronę przeciwlotniczą głównej bazy Floty Bałtyckiej w Bałtijsku, przesuwając tam z głębi obwodu systemy S-300.
Siły Powietrzne USA wysłały z bazy Barksdale (Luizjana) do Zjednoczonego Królestwa sześć bombowców dalekiego zasięgu B-52H Stratofortress. Maszyny oraz ponad 450 ludzi z załóg i obsługi naziemnej przybyli do Fairford w dniach 14-15 marca. „To rutynowa dyslokacja, ale pokazuje, że amerykański parasol atomowy chroni Europę oraz demonstruje unikalne zdolności, jakie USA mogą zapewnić Europie w razie kryzysu. Rozmieszczenie B-52 to kolejny sygnał, że Stany Zjednoczone są zdecydowanie oddane NATO” – powiedziała rzeczniczka NATO, Oana Lungescu. Na przykład 18 marca, jak informuje dowództwo sił powietrznych USA w Europie i Afryce, cztery B-52 „wykonały loty w kilka punktów w Europie, w tym nad Morze Norweskie, nad Morze Bałtyckie i Estonię oraz Morze Śródziemne i Grecję”. Jednak największy niepokój Rosji budzą loty bombowców nad Bałtykiem – Amerykanie natychmiast zameldowali się nad tym akwenem.
Według Centrum Kontroli Rosyjskiego Obrony Narodowej, strategiczne lotnictwo USA od 14 marca wykonało w ciągu 10 dni siedem lotów nad Bałtykiem. Jak informuje dowództwo sił powietrznych USA w Europie i Afryce, w dniu 22 marca, wykorzystując cztery maszyny B-52, przez 24 godziny Amerykanie utrzymywali ciągłą obecność w przestrzeni powietrznej nad Bałtykiem. Chodziło o demonstrację zdolności utrzymania podwyższonej gotowości bojowej przez wydłużony okres czasu. Loty nad Bałtyk mają służyć poznaniu tego rejonu przez załogi B-52 oraz zademonstrowaniu zobowiązań sojuszniczych USA.
20 marca rosyjskie media społecznościowe pokazały zdjęcia mające pokazywać przechwycenie amerykańskiego bombowca – dwa rosyjskie Su-27 miały zmusić B-52 od oddalenia się od granic Rosji – poinformowało 21 marca rosyjskie ministerstwo obrony. 21 marca rzecznik dowództwa sił powietrznych USA w Europie i Afryce, Renae Pittman zaprzeczyła twierdzeniom Rosjan o przechwycie B-52 przez dwa myśliwce Su-27. „20 marca B-52 wszedł w rutynową interakcję z rosyjskim Su-27 podczas wykonywania operacji nad Bałtykiem. Piloci używali transponderów i działali w zgodzie z prawem międzynarodowym. Rosyjski samolot nie zmusił B-52 do zmiany kursu, zaś bombowiec był w stanie ukończyć swą misję” – oświadczyła Renae Pittman. Jednak już 23 marca Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej 23 marca poinformowało, że rosyjskie siły powietrzne dwa razy w ciągu 24 godzin podrywały myśliwce Su-27 w celu przechwycenia amerykańskich bombowców strategicznych B-52H Stratofortress. „Dwa samoloty amerykańskie zostały namierzone przez system monitorowania rosyjskiej przestrzeni powietrznej w znacznej odległości od granicy państwowej Federacji Rosyjskiej, a następnie wzięte pod eskortę”. Rosjanie twierdzą, że Su-27 zapobiegły naruszeniu przez Amerykanów rosyjskiej przestrzeni powietrznej.
Niewykluczone, że właśnie w związku z pojawieniem się B-52 nad Bałtykiem, Rosjanie zdecydowali się przesunąć elementy systemu rakietowej obrony przeciwlotniczej S-300 z Gwardyjska do Bałtijska, czyli najbardziej na zachód wysuniętej bazy wojskowej w obwodzie kaliningradzkim, a zarazem głównej siedziby Floty Bałtyckiej. Prawdopodobnie właśnie Bałtijsk wziął na cel amerykańskie bombowiec, który symulował atak z powietrza. Fiński ekspert Petri Mäkelä, który pierwszy poinformował o przesunięciu S-300, nie wyklucza, że ma to na celu lepszą osłonę militarnych aktywów Floty Bałtyckiej. Niewątpliwie obecność amerykańskich bombowców strategicznych w Fairford oraz ich aktywność nad Bałtykiem zmuszają Rosję do podjęcia dodatkowych kroków zabezpieczających aktywa w eksklawie kaliningradzkiej i mogą wpływać ograniczająco na dotychczas dużą aktywność rosyjskiego lotnictwa w tym akwenie.
Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.
Powiązane wpisy
Fundacja Warsaw Institute
