CHINA MONITOR

Data: 19 kwietnia 2020

Bałkańska odnoga TurkStream. Kolejne opóźnienie

Nowy gazociąg łączący Rosję z Turcją, czyli TurkStream działa od stycznia, ale tylko w połowie. Funkcjonuje jedna nitka, którą surowiec trafia do Turcji. Jednak od początku było wiadomo, że dla Gazpromu ważniejsza jest druga nitka – nią surowiec poprzez Turcję ma trafiać na Bałkany, a nawet na rynek węgierski. Jednak realizację projektu opóźniają problemy na kluczowym – bułgarskim – odcinku.

ŹRÓDŁO: TURKSTREAM.INFO

Budowa bułgarskiego odcinka gazociągu Turecki Potok prawdopodobnie opóźni się – oświadczył 16 kwietnia premier Bojko Borisow. Powód? Koronawirus. Część pracowników budujących gazociąg to bowiem cudzoziemcy, którzy muszą przechodzić 14-dniową kwarantannę. Budowę gazociągu wykonuje saudyjskie konsorcjum Arkad, z którym Bułgaria zawarła umowę o wartości 1,1 mld euro. W lutym 2020 Arkad podpisało umowę z rosyjską spółką IDC, która zbudowała odcinek gazociągu w Serbii. IDC ma zbudować 100 km gazociągu w zachodniej części Bułgarii i połączyć go z serbskim odcinkiem. Firma wykorzystuje maszyny i część pracowników, którzy pracowali nad serbską nitką, więc muszą oni przejść kwarantannę.

Wesprzyj nas

Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.

Wspieram

TurkStream, drugi gazociąg pod Morzem Czarnym obok BlueStream, wszedł do użytku w styczniu 2020 roku. Długość morskiego odcinka gazociągu, składającego się z dwóch nitek, wynosi ponad 900 km. Każda ma przesyłać 15,75 mld m³ rocznie. Na razie działa nitka dostarczająca surowiec na rynek turecki. Druga nitka ma zapewniać gaz dla Bałkanów i Węgier. Pierwotnie II nitka TurkStream miała być w Bułgarii gotowa 1 stycznia 2020 r., lecz z powodu problemów z procedurą wyboru inwestora została opóźniona. Władimir Putin skrytykował Bułgarię za zwłokę w realizacji projektu. Do niedawna zakładano, że gaz popłynie gazociągiem, zwanym w Bułgarii Bałkańskim Potokiem, od granicy tureckiej do Serbii w maju. Teraz jednak dużo wskazuje na to, że ten termin się przesunie. Szef operatora przesyłowego Bułgartransgaz Władimir Malinow poinformował, że położono już 240 km rur, a trasa dla dalszych 230 km jest przygotowana. Bułgaria w ostatnich miesiącach podjęła działania w celu dywersyfikacji dostaw gazu – stąd najpewniej krytyka rosyjska. Bułgarzy zarezerwowali m.in. dostawy LNG z budowanego w Grecji terminalu. Z kolei budowa interkonektora IGB z Grecją pozwoli Bułgarii importować surowiec kaspijski płynący z Azerbejdżanu na Bałkany w ramach Południowego Korytarza Gazowego.

Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.

TAGS: migration crisis, NATO, Belarus, Russia

 

Powiązane wpisy
Top