Data: 26 stycznia 2023 Autor: Grzegorz Kuczyński

Rosjanie zastąpią Francuzów w kolejnym kraju Afryki?

Kolejne posunięcia junty wojskowej w Burkina Faso wskazują, że będzie to kolejny kraj tej części Afryki, gdzie dominującym zewnętrznym graczem stanie się Rosja. Kolejny też kraj, po Republice Środkowoafrykańskiej i Mali, gdzie Moskwa wyprze wpływy francuskie. Zapewne w Burkina Faso, jak i w dwóch wymienionych krajach wcześniej, kluczowym elementem obecności rosyjskiej będzie Grupa Wagnera.

ŹRÓDŁO: 27 февраля — День Сил специальных операций : Министерство обороны Российской Федерации (xn--90anlfbebar6i.xn--p1ai)

Burkina Faso zawiesza porozumienie z Francją, nakazując jej wojskom opuszczenie kraju w ciągu miesiąca. Nie ma w tym żadnej niespodzianki, bo już podczas dwóch w ciągu roku puczów wojskowych w 2022 roku wyraźne były akcenty antyfrancuskie i jednocześnie prorosyjskie. Co też nie dziwi, biorąc pod uwagę związki rządzących w Mali pułkowników współpracujących z Moskwą (wagnerowcy już tam są od ponad roku) z obecnymi szefami junty w Wagadugu. Obecnie w Burkina Faso, kraju regionu Sahelu, gdzie od lat toczy się wojna z dżihadystami spod znaku al-Kaidy i Państwa Islamskiego, jest około 400 francuskich żołnierzy. Zapewne pójdą w ślady kolegów, którzy działali w Mali i zostali stamtąd już wcześniej wyproszeni. W obu przypadkach rządzące junty wojskowe wykorzystują niezadowolenie z braku skuteczności Francuzów w zwalczaniu dżihadystów, by zastąpić ich Rosjanami. Przykład Mali pokazuje jednak, że nie poprawia to sytuacji, wręcz przeciwnie, bo sprowadzeni na mocy kontraktu wagnerowcy nie radzą sobie w walce z rebeliantami, a raczej skupiają się na terrorze wobec ludności cywilnej. Nie zaskakują pojawiające się w Burkina Faso na demonstracjach antyfrancuskich hasła współpracy z Rosją i wzmocnienia współpracy z Mali i Gwineą. W obu krajach rządzą ludzie przychylni Moskwie. W grudniu 2022 w Moskwie gościł premier Burkina Faso Apollinaire Kyelem de Tembela. Konieczność wycofania sił z Burkina Faso to dla Paryża podwójna porażka. Po pierwsze, komplikacja kampanii prowadzonej przeciwko dżihadystom (zapewne zostaliby wycofani do sąsiedniego Nigru). Po drugie, utrata resztek wpływów w kolejnej dawnej afrykańskiej kolonii. W miejsce Francji wchodzi Rosja. Model jest od dawna określony i sprawdzony już w innych afrykańskich krajach, od Sudanu po Mali. Władze afrykańskiego kraju wchodzą w ścisłą współpracę wojskową i biznesową z Moskwą. W jej ramach Rosja wspiera je bronią i przysyła doradców wojskowych oraz najemników z Grupy Wagnera. W zamian dany kraj popiera Rosję na arenie międzynarodowej i udziela jej korzystnych koncesji na eksploatację złóż minerałów. Konkretnie, koncesje dostają spółki związane z Jewgienijem Prigożynem, właścicielem Grupy Wagnera.

Wesprzyj nas

Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.

Wspieram

Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.

TAGS: migration crisis, NATO, Belarus, Russia

 

Powiązane wpisy
Top