Data: 28 grudnia 2022 Autor: Grzegorz Kuczyński

Ukraina interweniuje w sprawie Micheila Saakaszwilego

Obecny rząd Gruzji nie poparł Ukrainy w jej wojnie obronnej z Rosją. Utrudnia wyjazd ochotnikom chcącym walczyć na froncie po stronie Kijowa, nie przyłączył się do zachodnich sankcji nałożonych na Rosję, przeciwnie, zacieśnia współpracę gospodarczą. Kolejnym powodem krytyki ukraińskiej pod adresem Tbilisi jest sprawa Micheila Saakaszwilego. Były prezydent Gruzji jest więziony, a jego stan zdrowia gwałtownie się pogarsza. Kijów apeluje do władz Gruzji – podobnie jak Zachód i gruzińska opozycja – o zawieszenie wyroku i wysłanie Saakaszwilego za granicę na leczenie.

ŹRÓDŁO: Wikipedia, European People’s Party https://en.wikipedia.org/wiki/Mikheil_Saakashvili#/media/File:EPP_Political_Assembly,_5_February_2019_(32051084237).jpg

Były prezydent Gruzji utrzymuje, że został w więzieniu otruty. Potwierdza to raport amerykańskiego toksykologa, który znalazł w organizmie Saakaszwilego ślady arsenu i rtęci. Więźnia przebadali niezależni lekarze na wniosek gruzińskiego ombudsmana. Według nich stan zdrowia Saakaszwilego jest bardzo zły i jeśli nie zostanie on wysłany na specjalistyczne leczenie za granicą, za miesiąc, dwa zmiany w jego organizmie będą nieodwracalne. Postępowanie przed sądem w sprawie zawieszenia wyroku wciąż się toczy. Nie ma wątpliwości, że od politycznej decyzji rządu Gruzji zależy, czy Saakaszwili wyjedzie za granicę. Do tej pory nic na to nie wskazywało. Za odsiadującym sześcioletni wyrok politykiem wstawiają się USA i UE. Bez skutku. Mocno angażuje się w sprawę także Ukraina – wszak Saakaszwili ma jej obywatelstwo i przez kilka lat zajmował ważne stanowiska w ekipie rządzącej po 2014 roku na Ukrainie. 19 grudnia bezpośrednio do władz w Tbilisi zwrócił się z apelem Wołodymyr Zełenski. Prosił o pozwolenie na jego wyjazd na leczenie za granicą. Ukraina domaga się dostępu jej przedstawicieli do Saakaszwilego. Działania ukraińskie ws. Saakaszwilego niewątpliwie utrudnia postawa Tbilisi wobec wojny rosyjsko-ukraińskiej. Premier Irakli Garibaszwili skrytykował kolejny raz ochotników gruzińskich udających się na wojnę po stronie Ukrainy. Stwierdził, że to opozycja chce coś na tym politycznie ugrać, zaś Ukraina usiłuje wciągnąć Gruzję w wojnę z Rosją. W walkach z Rosjanami na Ukrainie zginęło dotąd co najmniej 33 ochotników z Gruzji. Od początku wojny na front wyjechało ok. 1,5 tys. Gruzinów. Tymczasem w Gruzji pozostało ok. 100 tys. z 700 tys. Rosjan, którzy uciekli z kraju do Gruzji właśnie przed mobilizacją. Ich obecność może mieć fatalny wpływ na sytuację w kraju. Po pierwsze, zdecydowana większość z nich wcale nie jest przeciwna agresji na Ukrainie. Po drugie, wśród nich są agenci i dywersanci rosyjskich służb. Tymczasem obecne władze Gruzji, za którymi stoi oligarcha Bidzina Iwaniszwili, zacieśniają współpracę gospodarczą z Rosją – zwiększając choćby import ropy i paliw.

Wesprzyj nas

Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.

Wspieram

Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.

TAGS: migration crisis, NATO, Belarus, Russia

 

Powiązane wpisy
Top