Data: 21 stycznia 2022

Uwaga na Donbas. Tam może rozpocząć się inwazja Rosji

W ostatnich dniach napływa coraz więcej informacji wskazujących, że to jednak w Donbasie może rozpocząć się ofensywa Moskwy przeciwko Ukrainie. Chodzi zarówno o wzmacnianie militarnego potencjału w tzw. republikach ludowych, jak też polityczne przygotowanie gruntu pod interwencję Rosji na południowym wschodzie Ukrainy.

ŹRÓDŁO: мультимедиа.минобороны.рф

Rosja w ostatnich tygodniach umacnia siły zbrojne w okupowanej części Donbasu. Jak informuje ukraiński wywiad wojskowy, od początku stycznia separatyści otrzymali ponad 7 tys. ton paliwa, czołgi, samobieżne działa, inne uzbrojenie i amunicję. Co więcej, w punktach werbunkowych w Rosji trwa aktywny werbunek najemników, którzy po przejściu intensywnego szkolenia wysyłani są do Donbasu. Nie można wykluczyć, że Moskwa sięgnie po scenariusz przetestowany w Gruzji w 2008 roku. Dokona prowokacji w Donbasie, aby mieć pretekst do rozpoczęcia zakrojonych na szeroką skalę działań wojennych przeciwko Ukrainie. Władze tzw. Donieckiej Republiki Ludowej twierdzą, że Ukraina przerzuciła na linię rozgraniczenia w Donbasie osiem wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych Uragan i Smiercz. Kijów zapewnia, że nie szykuje ofensywy w Donbasie. Jednak narracja separatystów o pojawieniu się tego typu broni może być wykorzystana do prowokacji. Na przykład ostrzelania przez nich lub bezpośrednio Rosjan ludności cywilnej takimi samymi pociskami, a następnie oskarżenia o to Ukraińców. Tego typu krwawy incydent posłużyć mógłby Moskwie do oficjalnej interwencji zbrojnej na terytorium Ukrainy, w obronie własnych obywateli. Należy bowiem pamiętać, że w ub.r. Putin dał zielone światło dla intensywnej paszportyzacji ludności okupowanego Donbasu, tj. szybkiego przyznawania mieszkańcom „republik ludowych” obywatelstwa Rosji. Obowiązująca w Rosji doktryna przewiduje możliwość zbrojnych działań poza granicami FR w celu obrony obywateli Rosji. Co więcej, gdyby zrealizowano scenariusz uznania przez Rosję „republik ludowych” w Donbasie za niepodległe państwa, pojawiłaby się kolejna opcja. Władze z Doniecka i Ługańska mogłyby wezwać Moskwę na pomoc przeciwko Ukrainie. Kreml mógłby oświadczyć, że wcale nie wkroczył na terytorium Ukrainy, ale na terytorium „Donieckiej Republiki Ludowej” i „Ługańskiej Republiki Ludowej” jako sojusznik przeciwko agresji Kijowa. Kilka dni temu komuniści zgłosili w Dumie projekt apelu niższej izby parlamentu do Putina o uznanie niepodległości DRL i ŁRL. W przyszłym tygodniu zajmie się tym projektem kierownictwo Dumy – zapowiedział 21 stycznia jej spiker Wiaczesław Wołodin. Dodał on, że Moskwa powinna szukać sposobów obrony rodaków w „republikach ludowych”.

Wesprzyj nas

Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.

Wspieram

Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.

TAGS: migration crisis, NATO, Belarus, Russia

 

Powiązane wpisy
Top