RUSSIA MONITOR

Data: 16 maja 2017

Kolejna ofiara Sieczina

Człowiek często nazywany drugim po Putinie kontynuuje agresywną ekspansję biznesową. Wykorzystując wpływy polityczne i koneksje w służbach specjalnych tym razem za cel obrał holding AFK Sistema. Igor Sieczin buduje potęgę Rosniefti, koncernu, na czele którego stoi, kosztem kolejnego rosyjskiego oligarchy. Choć tym razem chodzi nie o aktywa, bo Sistema nie jest graczem na rynku naftowym i gazowym, ale o pobranie swoistego haraczu. Rosniefti dziś bowiem najbardziej potrzebne są pieniądze.


© SERGEI ILNITSKY PAP_EPA

Rosnieft’ i przejęta przez nią Basznieft’ złożyły pozew do sądu przeciwko AFK Sistema. Żądają wypłaty 106,6 mld rubli, które jakoby miała stracić Basznieft’ (przejęta w ub.r. przez Rosnieft’) na skutek wyprowadzania z niej aktywów przez poprzedniego większościowego udziałowca, czyli Sistemę. Pozew został zarejestrowany 2 maja w Moskiewskim Sądzie Arbitrażowym. Ten jednak 10 maja zwrócił pozew, uznając, że to spór handlowy i należy go rozpatrywać w miejscu rejestracji poszkodowanej strony, czyli Baszniefti. To oznacza, że proces odbędzie się przed sądem w Ufie, stolicy wchodzącej w skład Federacji Rosyjskiej Republiki Baszkortostanu.

Większościowym udziałowcem Baszniefti do 2014 roku była AFK Sistema. Jednak w październiku 2014 po decyzji sądu 50,08% akcji naftowej spółki przeszło na własność państwa (Agencji Mienia Państwowego). 25% należało zaś do Republiki Baszkortostanu. „Nacjonalizacja” była tylko pretekstem, wymyślonym, by spółka trafiła do Rosniefti, największego naftowego koncernu Rosji, którego początki potęgi należy wiązać z przejęciem przeszło dekadę temu najcenniejszych aktywów Jukosu. 12 października 2016 r. Rosnieft’ kupiła kontrolny pakiet spółki naftowej z Baszkortostanu za 329,7 mld rubli i natychmiast zmieniła całe kierownictwo. Zaraz potem ogłosiła, że chce przeprowadzić audyt w Baszniefti, aby wyjaśnić przyczyny wysokiego tempa wzrostu jej ekonomicznych wskaźników. Prezes Rosniefti Igor Sieczin oświadczył zaś, że Basznieft’ w 2013 roku sprzedała aktywa w obszarze serwisu naftowego dwa razy poniżej wartości rynkowej (za 4 mld rubli). Sieczin od razu po przejęciu pakietu kontrolnego Baszniefti chciał też skusić prezydenta Baszkortostanu miejscem w kierownictwie Baszniefti. Chodziło o to, że Baszkortostan ma blokujący pakiet akcji spółki (25%). W październiku do parlamentu baszkirskiego (Kurułtaj) trafił projekt poprawek do ustawy o głowie republiki, które umożliwiłyby prezydentowi przyjęcie propozycji Sieczina. Ale teraz okazuje się, że poprawki nie zostaną przyjęte.

Na wieść o pozwie akcje Sistemy w jeden dzień straciły na moskiewskiej giełdzie blisko 40 proc. wartości, a jej kapitalizacja zmalała do 136 mld rubli. Posiadacz kontrolnego pakietu holdingu Władimir Jewtuszenkow w jeden dzień stracił ok. 900 mln dolarów (spadek z 3,5 mld do 2,6 mld). Obecny pozew może być bardzo groźny dla Sistemy, tym bardziej że spółka już nie raz była atakowana, a jej właściciel siedział już w areszcie śledczym w związku z zaostrzeniem konfliktu o Basznieft’. Sieczinowi nie chodzi jednak o przejęcie Sistemy lub jej rozbicie, ale prędzej o ściągnięcie „haraczu”. Na koniec 2016 roku Sistema miała na kontach ponad 60 mld rubli. To zaś oznacza, że proces o ponad 100 mld rubli zmusi spółkę do poważnego zadłużenia się – nawet gdyby ostatecznie wygrała w sądzie.

Sytuacja jest nietypowa i bez precedensu: pierwszy raz pozew jest kierowany nie przeciwko sprzedającemu akcje (państwo w postaci Agencji Mienia Państwowego), a udziałowcowi, który wcześniej dysponował tymi akcjami. Tyle że rosyjskie prawo nie zakazuje składania pozwu przeciwko podmiotowi, który dokonał szkody materialnej, nawet jeśli pozywający nie ma z pozwanym żadnych umów. Pozew przeciwko Sistemie to kolejny etap bardzo agresywnej ekspansji Rosniefti, której szef Sieczin cieszy się wpływami politycznymi stawiającymi go w gronie kilku najpotężniejszych ludzi w państwie. W ostatnich miesiącach odnosi on kolejne sukcesy, od przejęcia Baszniefti i eliminacji ministra gospodarki (przy użyciu zaprzyjaźnionych ze Sieczinem generałów z FSB) po wygranie sporu z Ramzanem Kadyrowem o aktywa naftowe Czeczenii (pisaliśmy o tym w Russia Monitor tutaj).

Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.

TAGS: migration crisis, NATO, Belarus, Russia

 

Powiązane wpisy
Top