RUSSIA MONITOR

Data: 27 września 2018

Niezadowoleni z Putina. Tak źle nie było od pięciu lat

Po porażce w drugiej turze wyborów regionalnych Kreml musi przełknąć kolejne złe wieści. Najnowszy sondaż pokazuje, że pogorszyła się ocena działalności prezydenta Putina. To same badanie pokazuje, że jednocześnie poprawiła się ocena działalności premiera Miedwiediewa. Wynika to głównie z tego, że ostatnio to Putin musiał przyjąć więcej wizerunkowych ciosów, zaś Miedwiediew usunął się w cień – co wyszło mu najwyraźniej na dobre. Można więc oczekiwać, że Kreml znów zmusi premiera, by pełnił rolę swoistego piorunochronu i skupiał na sobie społeczne niezadowolenie. Sondaż przeprowadził Centrum Lewady.

ŹRÓDŁO: KREMLIN.RU

Odsetek Rosjan pozytywnie oceniających działalność Władimira Putina na stanowisku prezydenta zmalał we wrześniu o trzy punkty procentowe – do poziomu 67%. Wzrosła liczba obywateli Federacji Rosyjskiej, którzy negatywnie oceniają prezydenturę Putina. 33 proc. to najwyższy taki wskaźnik od 2013 roku. Niedługo po tym dołku doszło do aneksji Krymu, która wywindowała popularność Putina do rekordowych poziomów. Działalność Dmitrija Miedwiediewa na stanowisku premiera pozytywnie ocenia 33% ankietowanych. Co ciekawe, to wynik lepszy aż o pięć punktów procentowych, niż w sierpniu. Jednocześnie zmalała negatywna ocena działań szefa rządu, o cztery punkty procentowe, do poziomu 67%.

Co ciekawe, coraz więcej złych ocen działania prezydenta nie oznacza, że maleje liczba Rosjan i tak gotowych oddać na niego głos. Zaraz po telewizyjnym orędziu Putina o podniesieniu wieku emerytalnego (29 sierpnia) sondaż pokazał, że na obecnego prezydenta głosować gotowych jest 46% Rosjan. Poparcie dla Putina zaczęło spadać w czerwcu, gdy rząd ogłosił, że chce podnieść wiek emerytalny. Później te notowania ustabilizowały się na poziomie 45-49%. Badanie pokazujące wzrost negatywnych ocen działania Putina może się przełożyć w niedługim czasie także na spadek odsetka gotowych głosować na obecnego prezydenta. Seria porażek partii rządzącej i kandydatów wspieranych przez Kreml (co ważne w rosyjskich realiach, startujących z pozycji szefów regionów, co daje wielką przewagę nad rywalami) pokazać może wyborcom, że jest alternatywa dla obecnego reżimu. Oczywiście inna kwestia, jak bardzo autentyczna jest to alternatywa, wszak chodzi o partie tzw. systemowej opozycji, czyli KPRF (komuniści Giennadija Ziuganowa), LDPR (populiści Władimira Żyrinowskiego), Sprawiedliwej Rosji (Siergiej Mironow).

Porażki w regionach i niepokojące tendencje w badaniach nastrojów społecznych (nie da się ukryć, że to wszystko „efekt reformy emerytalnej”) oznaczają w najbliższym czasie kolejne kadrowe zmiany w obozie rządzącym. Poczynając od dymisji na szczeblu regionów – mówi się nawet o 10 gubernatorach do wymiany. Notowań obozu rządzącego nie poprawi na pewno przyjęcie w czwartek 27 września przez Dumę projektu ustawy o podniesieniu wieku emerytalnego. W Radzie Federacji nie należy oczekiwać jakichś zmian i ustawa zostanie ostatecznie przyjęta. Ma być wprowadzana stopniowo od 2019 roku.

Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.

TAGS: migration crisis, NATO, Belarus, Russia

 

Powiązane wpisy
Top